Życie jest jak koło, prędzej czy później zawsze zakręci się do punktu z którego zacząłeś.
Życie to wspaniała rzecz, ale jeśli trwa za długo, zużywa się, zanim się skończy.
Życie to taka trochę za krótka kołdra.
Życie to podróż ku śmierci.
Człowiek demaskuje po drodze większość kłamstw, ale wierzy w to jedno, które mówi, że życie ma znaczenie.
Życie to koło, jego jedynym zadaniem jest się toczyć i zawsze wraca do punktu wyjścia.
Grawitacja nie istnieje, to życie po prostu jest ciężkie.
Jedna z wielkich prawd życiowych brzmi: Jeżeli ktoś ma zostać trafiony latającym sześćsetfuntowym automatem do coli, nie musi się przejmować niczym innym.
Trzeba zakasać rękawy, zacisnąć zęby i twardo dążyć do wyznaczonego celu. Życie nie jest lekkie ani sprawiedliwe.
Najgorszym nałogiem jest życie.
Żyj dniem i bierz co przyniesie.
Czasem – a właściwie chyba najczęściej – bywa tak, że o rzeczach wstydliwych czy wręcz niedorzecznych łatwiej opowiedzieć obcemu.
Człowiek, który nie potrafi się podzielić używką, powinien z niej zrezygnować.
Mimo wszystko życie jest wspaniałe.
Marzenia umierają i przepadają w otchłani czasu, to jedna z gorzkich prawd życia. Jedna z wielu.
Zawsze łatwiej zabijać to, co kocha ktoś inny, niż to, co my kochamy.
Życie to jednak coś więcej, niż tylko ucieczka przed bólem.
Zwykłe życie, toczące się tak jak toczy się życie, czyli najczęściej między wierszami na marginesach.
Lepiej żyć w gniewie niż w świecie składającym się tylko z szarości.