Czas był twarzą odbitą w wodzie i tak jak ta wielka rzeka przed nimi wciąż płynął.
Wiatr jest dziurką od klucza, rozmyślał, patrząc w gwiazdy. Tak, tak myślę. Czasem pochylamy się i zaglądamy przez nią. A wiatr, który czujemy na policzkach, kiedy to robimy - ten wiatr, który wieje przez dziurkę od klucza - to oddech całego istniejącego wszechświata.
To były dobre lata, ale wiemy - z opowieści i z życia - że dobre lata nigdy nie trwają długo.
Człowiek nigdy nie jest za stary na opowieści. Mężczyzna czy chłopiec, dziewczyna czy kobieta nigdy nie są za starzy. Żyjemy dla opowieści.