Amerykanie są z natury apokaliptyczni. Powodem jest to że zawsze mieliśmy tak dużo więc żyjemy w śmiertelnym strachu że jacyś ludzie nam to zabiorą.
Zmieniliśmy się z kultury, która interesowała się produkcją, ekonomią i polityką - próbujących grać ważną rolę na świecie, w kulturę, która jest oparta o rozrywkę.
Nie da się walczyć z tłumem zdecydowanym na okrucieństwo.