Sprawdzoną metodą przekonania ludzi o prawdziwości kłamstwa jest jego częste powtarzanie, ponieważ nie łatwo jest odróżnić prawdę od wrażenia znajomości.
Myślisz, że to kadzidła? Że ja Ci schlebiam? No to popatrz mi w oczy...popatrz...Czy tak wygląda kłamstwo?
Rdza niszczy żelazo, a kłamstwo duszę.
Kłamstwo jest jak alkoholizm. Kłamcy kłamią nawet w obliczu śmierci.
Fałsz zawarty w słowach, kiedy i w stosunku do kogo jest użyteczny? Tak że nie zasługuje na nienawiść?
Czy nie w stosunku do wrogów i w stosunku do tak zwanych przyjaciół, kiedy skutkiem obłąkania albo jakiejś głupoty gotowi są robić coś złego? Wtedy, żeby to odwrócić, kłamstwo staje się użyteczne. Jak lekarstwo.
Oszust nie tak się śmieje, jak człowiek uczciwy, innemi łzami płacze obłudnik, a innemi człowiek dobrej wiary. Każdy fałsz jest maską i, choćby najartystyczniej była zrobiona, zawsze można ją odróżnić od szczerej twarzy.
Kłamstwem można niekiedy zajść daleko, ale nie można wrócić.
Prawda jest wstydliwa, milknie gdy kłamstwo zbyt bezczelnie się panoszy.
Nie cierpię kłamstw. Można powiedzieć, że kłamstwa i milczenie to dwa najpowszechniejsze grzechy współczesnego społeczeństwa. Naprawdę często kłamiemy i bez przerwy popadamy w milczenie.
Ale gdybyśmy przez cały rok nieustannie mówili i mówili tylko prawdę, prawda utraciłaby wartość.
Jego zdaniem wszystkie kobiety mają niezależny organ, który pozwala im kłamać. To, na jaki temat, gdzie i jak kłamią, trochę się różni w zależności od konkretnej kobiety, lecz wszystkie bez wyjątku w pewnym momencie kłamią, i to w ważnych sprawach. Oczywiście kłamią też w nieważnych sprawach, ale to ma mniejsze znaczenie. Problem w tym, że nie wahają się kłamać i w tych ważnych. Żadnej nie zmienia się wyraz twarzy, żadnej nie drży głos. Bo kłamią nie one, to ich niezależny organ tak sobie swobodnie poczyna. Dlatego te kłamstwa nie wpływają na czystość sumienia kobiet i nie zakłócają ich spokojnego snu - z wyjątkiem szczególnych przypadków.
Tak to na wędkę fałszu, złowisz karpia prawdy.
Mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę, gdy zaczyna padać.
Mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna świecić.
Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno, gdy zaczyna wiać.
Właśnie dlatego boję się, kiedy mówisz, że mnie kochasz.
Prawda musi być wieczna, jeśli jest prawdziwa - tylko kłamstwa są chwilowe.
Nie wiem czy wiecie, ale kłamstwa, które mówi ktoś niewinny, nie są zaplanowane; osoby niewinne nie zastanawiają się godzinami, co będą zeznawać - w przeciwieństwie do osób winnych.
Kłamcy wszędzie widzą sobie podobnych.
Są ludzie, którzy kłamią dla zysku, i są ludzie, którzy kłamią z ucisku, ludzie, którzy kłamią tylko dlatego, że powiedzenie prawdy jest dla nich aktem całkowicie niepojętym...i ludzie, którzy kłamią, czekając, aż nadejdzie czas na prawdę.
Przyjaźń oparta na kłamstwie nie prowadzi do niczego.
Człowiek demaskuje po drodze większość kłamstw, ale wierzy w to jedno, które mówi, że życie ma znaczenie.