Kłamstwo zawsze można przebaczyć; kłamstwo – to rzecz pożyteczna, gdyż wiedzie do prawdy.

Kłamstwo zawsze można przebaczyć; kłamstwo – to rzecz pożyteczna, gdyż wiedzie do prawdy.
Kłamstwo – to jedyny człowieczy przywilej wobec wszystkich innych organizmów.
Kto kłamie, ten dociera do prawdy.
Człowiekiem jestem tylko dlatego, że kłamię.
Ten, kto sam siebie okłamuje, łatwo sam siebie obrazić może. Wszak bardzo przyjemnie jest czasem obrazić się, prawda? I sam człowiek wie przecie, że nikt go nie obraził, że sam wymyślił sobie obrazę i nakłamał dla upiększenia, że przesadził, żeby obraz był lepszy, że do słów się czepia i z muchy wołu robi. Sam o tym wie, a jednak pierwszy się obraża, obraża się, aby odczuć przyjemność, aby odczuć wielką przyjemność, i przez to dochodzi do prawdziwej wrogości...
Pragnąc więc prawdzie nadać cechy prawdopodobieństwa, trzeba koniecznie zabarwić ją nieco kłamstwem. Ludzie od początku świata tak właśnie postępują.
Wszystkie prawdy na świecie sumują się w jedno wielkie kłamstwo.
Nie lubię kłamać, bo to trzeba pamiętać. Ci, co dobrze kłamią, muszą to wszystko dobrze pamiętać. Mnie się nie chce.
Prawdziwe oczy rozpoznają prawdziwe kłamstwa.
A tamtym po prostu kazano kłamać: podnieść ludzi na duchu - żeby harowali! Żeby wykonywali normę! Żeby mieli nadzieję, dla której warto jeszcze trochę pożyć! Żeby nie chcieli zdechnąć!
Człowiek jest z natury istotą złą, której potępieńczą rozkosz sprawia uleganie pokusom, a zwłaszcza pokusie nieposłuszeństwa, posiadania i rozpusty. Dwie żądze plenią się bowiem w duszy człowieka – żądza agresji i żądza kłamstwa. Jeżeli nie pozwolić mu, żeby krzywdził innych, będzie sobie samemu zadawał krzywdę, jeżeli nie napotka nikogo, aby go okłamać, sam siebie w myślach okłamie.
Prawda jest faktem. Kłamstwo musiałoby zatem negować prawdę. Cóż to by była za prawda, którą można by zanegować! To by nie była prawda. Prawdy nie da się zanegować. Faktu nie da się zanegować.
Kłamstwo jest kula śnieżna: im dłużej ją kręcisz, tym staje się większa.
Intelektualiści lubią myśleć o sobie, że są tymi, którzy „mówią prawdę do władzy”, ale zbyt często są to ludzie, którzy kłamią, aby zdobyć władzę.
Cudem jest jak ludzie mogą siebie sami oszukiwać i wierzyć, że jest jakaś nadzieja. Ten zewnętrzny świat jest beznadziejny, jest skazany na zagładę.
Nie kłam. Powiesz jedno kłamstwo, a potem musisz powiedzieć kolejne kłamstwo, aby zakryć pierwsze.
Kłamca musi mieć dobrą pamięć.
Jeśli zdradzasz siebie, jeśli kłamiesz i grasz kłamstwo, osłabiasz swój charakter.
Kiedy masz coś do powiedzenia, milczenie jest kłamstwem.
Milcz! Nie mówi się prawdy, lecz bez słów się śpiewa.
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta.