- No cóż, pewnie to przypadek selektywnej percepcji zachichotał Norton. Ludzie zajmujący się penitencją muszą nauczyć się takich wyrażeń jak „selektywna percepcja” i używają ich bez ograniczeń.
Jestem teraz pisarzem, jak już wspomniałem. Wielu krytyków uważa, że to co piszę, to gówno. Często myślę, że mają rację...ale wciąż z przyjemnością wpisuje słowo "pisarz" w rubryce "zawód" na formularzach, jakie trzeba wypełniać w bankach i u lekarzy.
Tęsknota za domem nie zawsze jest niejasnym, nostalgicznym, niemal pięknym uczuciem, chociaż nie wiedzieć czemu na ogół tak o niej myślimy. Może być okrutnie tnącym ostrzem, powodującym prawdziwą, niemetaforyczna chorobę. Może zmieniać sposób w jaki patrzy się na świat; twarze widziane na ulicy stają się nie obojętne, lecz wręcz brzydkie...nawet groźne.
Milo obrzucił Teddy'ego różnymi wyzwiskami, lecz bez trudu wyłowił z nich to, które zalazło chłopcu za skórę- od tego czasu raz po raz zauważam tę zdolność u różnych ludzi- znalazł słowo czubek, które nie tyle rzucił mu w twarz, ile walił nim raz po raz jak młotem.
Nadzieja to wspaniała rzecz… może najlepsza na świecie. A dobre rzeczy nigdy nie umierają...
Należy żyć teraźniejszością, chłopcze, a nie przeszłością i jakimiś " nie powinienem był".
Muzyka radiowa. Kiedy mnie zamknęli, wielkie orkiestry po prostu dawały czadu. Teraz każdy utwór brzmi, jakby był o pieprzeniu.
- (...) Jednak nie wiem, czy zdołam.
- Dlaczego nie?
- Przez ludzi. Ludzie ciągną cię w dół.
Czasami (...) przeszłość nie umiera tak łatwo. Inaczej po co ludzie studiowaliby historię?
Jego umysł miotał się niespokojne jak głodny kot w labiryncie. Niejasno zdawał sobie sprawę, że robi poważny problem z głupstwa i sama niemożność rozwiązania tej kwestii najlepiej świadczy o tym, jaki jest roztrzęsiony. Jednak świadomość tego bynajmniej nie dodawała mu sił do zmiany zachowania, więc pogrążył się w czarnej rozpaczy.
- Chłopiec jest po prostu szczery - rzekł Dussander. - To przywilej chłopców, z którego mężczyźni często muszą zrezygnować.
Obozy...Niemcy będą się ich wstydzić jeszcze przez tysiąc lat. To prawdziwe dziedzictwo Hitlera.
Znam cię i w znacznym stopniu znam twój charakter - nie, nie cały, ponieważ człowiek nigdy do końca nie wie, co dzieje się w sercu drugiego człowieka (...).
Pamięć jest podatna na sugestie (...). Jeśli wystarczająca liczba ludzi chce, żebyś coś sobie przypomniał, potrafią być bardzo przekonywujący. (...) Mimo to...pamięć jest cholernie podatna na sugestię.
- Wiesz co mi powiedział? Że zawsze bał się starości - że może być niedołężny, chory i samotny. Albo że będzie musiał pójść do szpitala i nie zdoła związać końca z końcem. Bał się śmierci. Powiedział, że po tym zawale już się nie boi. Mówił, że teraz myśli, że może umrzeć dobrze. "Chcesz powiedzieć, że umrzesz szczęśliwy, tato?" - zapytałem go. "Nie - odparł. - Nie sądzę, żeby ktokolwiek umierał szczęśliwy, Dickie." (...) Powiedział, że nie sądzi, aby ktokolwiek umierał szczęśliwy, ale można umrzeć dobrze, To zrobiło na mnie wrażenie.
Myślę, że można zrobić wszystko, jeżeli tylko człowiek się postara, wie pan? To banalne, ale prawdziwe.
Pisanie o sobie bardzo przypomina wkładanie gałęzi w czysty nurt rzeki i gmeranie po mulistym dnie.
Inni mają gorzej, pomyślał. Na całym świecie inni mają gorzej/ W Izraelu Palestyńczycy zabijają jadących autobusem farmerów, którzy popełnili przestępstwo polityczne, udając się do miasta na film. Izraelczycy odpowiadają na tę niesprawiedliwość, zrzucając bomby na Palestyńczyków i zabijając dzieci razem z terrorystami. Inni mają gorzej niż ja...Wcale nie twierdzę, że jest mi dobrze, nie o to chodzi, ale inni mają gorzej.