Gdy chodzi o ludzkie popapranie i zło, zdaje się, że jakiekolwiek granice przestają istnieć.
Jeśli Bóg nagradza nas na ziemi za dobre uczynki - tak sugeruje Stary Testament, a purytanie są o tym święcie przekonani - to może szatan odwdzięcza się nam za złe.
Musisz pamiętać, że kiedy będziesz się z nią miętosił na polu kukurydzy czy za oborą, nie wolno Ci jej zerżnąć. Macaj wszystko, co chcesz, ocieraj się o te miejsca siurkiem, aż będzie Ci dobrze i wystrzelisz, ale trzymaj się z dala od bazy, bo wpadniesz jak śliwka w kompot na resztę życia, tak jak Twój tatuś i mamusia.
[...] zamartwianie się tym, nad czym nie mamy kontroli, jest bezsensu, prawda ?
Wcześniej czy później nawet najsolidniejsza trumna musi spróchnieć i wpuścić życie, by karmiło się śmiercią.
(...) uważam, że ludzie w większości są zasadniczo dobrzy. Wiem, że ja jestem.
To ciebie nie jestem do końca pewny.
Piekło istnieje, czy sami je sobie robimy na ziemi?
Cóż tu dużo mówić, jesteśmy ludźmi porywczymi. Żremy się ostro i pieprzymy się ostro.
Miłość płynie z serca, a serce rządzi się własnymi prawami.
My nigdy nie przestajemy chcieć, czego chcemy i nieważne, czy to jest dobre dla nas, czy nie.
Życie jest fair. Wszyscy trzęsiemy się w brzuchu przez dziewięć miesięcy, a potem kości zostają rzucone. Niektórym wypadają dwie szóstki, innym, niestety dwie jedynki. Tak właśnie dzieje się na świecie.
- Cześć kochanie, jak się miewasz?
- Poruszam się w pozycji wyprostowanej i oddycham.
Mówią, że miłość jest ślepa, ale to powiedzenie głupców. Czasami widzi zbyt dużo.