Lubię widywać ludzi, kiedy jestem w odpowiednim nastroju, ale musi to być mój nastrój, a nie ich.
Sądzę, że tak czy inaczej zawsze można mieć coś z życia, gdy bardzo się tego pragnie.
— Absolutna racja — powiedziała panna Percehouse. — Trzeba spojrzeć na życie pod innym kątem, to wszystko.
- Jim jest strasznym idiotą- oznajmiła- ale nie ma w zwyczaju mordować ludzi.
-Młody Pearson jest bardzo przystojny.- powiedział pan Rycroft.
-Przystojny, przystojny. Dziewczynie nie jest potrzebny manekin fryzjerski. Co taki młody człowiek, który codziennie siedzi w biurze, wie o życiu? Jakie ma życiowe doświadczenia?
-Może doświadczenie procesu o morderstwo będzie wystarczającym doświadczeniem życiowym na długie lata- stwierdził sucho pan Rycroft.
- Ale pozostałby problem, jak się pozbyć ciała.- zauważył.
- Tak, to zawsze jest zawada, prawda? Bardzo niewygodna rzecz- zwłoki.
A zapewniam cię, że bardzo trudno naprawdę polubić kogoś, kto wszystko robi nieco lepiej niż my.