Jeśli posłuchasz ego, będzie Cię ono ciągle umieszczać na neurotycznej ścieżce, ścieżce bycia kimś.
Pracuj - praca jest potrzebna - ale nie pozwól, by stała się twoim jedynym życiem. W centrum twojego życia powinna tętnić zabawa. Praca powinna być tylko środkiem do realizacji tej zabawy.
Rób to, co uważasz za słuszne, a czego nie można określić za pomocą świętych pism czy kryteriów zewnętrznych. Posłuż się kryterium wewnętrznym. Dobre jest to, co czyni cię szczęśliwym. Moralne jest to, dzięki czemu doświadczasz błogości. Jedynym grzechem jest postępowanie, które wiedzie do cierpienia. Należy unikać tego, co oddziela cię od samego siebie.
Z chwilą, kiedy zaakceptujesz siebie, stajesz się otwarty, stajesz się podatny, wrażliwy.
Żyj chwilą. Całym sobą skup się na danej chwili. Nie pozwól przeszłości ingerować i nie dopuść, aby pojawiła się przyszłość. Przeszłości już nie ma, jest martwa.
Nauczcie się sztuki świętowania siebie - bez powodu, bez przyczyny. Samo bycie wystarczy, więcej niż wystarczy. Bycie częścią całości jest tak wielką metamorfozą, że nie można się oprzeć - musicie tańczyć, musicie śpiewać, musicie wyrażać radość, błogość.
Jeśli chcesz kogoś kochać, zrób to, kochaj tę osobę tu i teraz. Kochaj. Ponieważ, nikt nie wie, co stanie się za moment.
Kiedy odprężymy się w samoakceptacji, kiedy przestaniemy udawać kogoś, kim nie jesteśmy, kiedy nie będziemy już starali się wywrzeć na innych wrażenia (bo oni przecież tak samo się starają), kiedy przestaniemy usiłować wciąż się usprawiedliwiać i bronić...Kiedy wreszcie przestaniemy chować swoje rany, a raczej wystawimy je na powietrze i światło, nastąpi proces gojenia.
Musisz zdać sobie sprawę z tego, że w każdej sytuacji, bez względu na to, co się z tobą dzieje, Ty jesteś odpowiedzialny i nikt inny. Jeśli Ty jesteś odpowiedzialny, to pojawiają się możliwości zmian, masz na coś wpływ. Jeśli ktoś inny jest odpowiedzialny - nic nie jest możliwe.
Bez poznania siebie nie możesz być sobą. Dopóki zaś nie jesteś sobą, nie możesz poczuć się swobodnie. Nigdy nie zaznasz zadowolenia i poczucia spełnienia, nie zakorzenisz się w życiu.
Jeżeli skupisz zbyt wiele uwagi na aspekcie negatywnym, możesz coś stracić. Przykładaj więcej uwagi do strony pozytywnej, a wtedy zyskasz.
Im wrażliwszy się stajesz, tym bardziej poszerza się twoje życie.
Podążając za innymi zatracasz samego siebie.
Kiedy czegoś pragniesz, odczuwasz brak. Niech pragnienia ucichną, niech staną się milczącym jeziorem nie-pragnień, a nagle ku twojemu zdziwieniu poczujesz, że masz wszystko.
Człowiek rodzi się po to, żeby przeżyć życie i to od niego zależy czy go nie przegapi.