Przekonaliśmy samych siebie że śmierć to coś dobrego co nadaje życiu sens, ale kiedy zapadamy na chorobę zagrażającą życiu desperacko szukamy lekarstwa.
Nasza intuicja dotycząca przyszłości jest liniowa. Jednak rzeczywistość technologii informatycznych jest wykładnicza, a to robi wielką różnicę. Jeśli zrobię 30 kroków liniowo, dojdę do 30. Jeśli zrobię 30 kroków wykładniczo, dojdę do miliarda.
Stres wynika przede wszystkim z niepodejmowania działań w stosunku do czegoś, nad czym możesz mieć kontrolę… stres wynika z ignorowania rzeczy, których nie powinieneś ignorować.
Wielu ludzi jest zbyt pewnych siebie i przesadnie skłonnych do polegania na intuicji. Wysiłek kognitywny najwyraźniej traktują jak co najmniej nieprzyjemny i próbują go w miarę możności unikać.
Nastrój chwili zależy od usposobienia i ogólnego poczucia szczęścia u danej osoby.
Daniel Gilbert i Timothy Wilson stworzyli pojęcie „chybionych pragnień”[17] (miswanting), żeby opisać złe wybory, które popełniamy pod wpływem błędów w prognozowaniu afektywnym. Jest to słowo, które powinno się znaleźć w języku codziennym. Myślenie wyrywkowe, które Gilbert i Wilson nazywają „fokalizmem” (focalism), stanowi niewyczerpane źródło chybionych pragnień. W szczególności sprawia ono, że przeszacowujemy konsekwencje płynące dla naszego przyszłego dobrostanu z poważnych zakupów lub zmian w okolicznościach życiowych.
Badania nad efektami torowania zaowocowały odkryciami, które stawiają pod znakiem zapytania pogląd, jakoby ludzie byli świadomymi i autonomicznymi autorami swoich osądów i wyborów.
Pewność, że mamy rację, zależy głównie od tego, czy umiemy połączyć to, co widzimy w spójną opowieść - nawet jeśli widzimy niewiele.
Właśnie nasza wrodzona skłonność do odróżniania przyczynowości fizycznej od intencjonalnej jest przyczyną niemal powszechnego występowania wierzeń religijnych.
...jeśli nie przychodzą ci łatwo do głowy przykłady zachowań pokornych, zapewne nie uznasz się za osobę pokorną. W samoocenie przeważa łatwość, z jaką przypominamy sobie konkretne przykłady. Doświadczenie płynnego przywoływania przykładów z pamięci okazuje się ważniejsze niż uzyskana liczba przykładów.
...dobry nastrój, intuicja, twórcze myślenie, łatwowierność oraz zwiększona skłonność do polegania na Systemie 1 są ze sobą powiązane.
Na przeciwległym biegunie mamy inne połączenie – smutku, czujności, podejrzliwości, podejścia analitycznego i wzmożonego wysiłku.
Dobry nastrój rozluźnia kontrolę Systemu 2 nad wykonywanymi zadaniami: w dobrym nastroju ludzie działają bardziej intuicyjnie i twórczo, ale zarazem są mniej czujni i bardziej narażeni na logiczne błędy.
Czasem głos rozumu przemawia o wiele ciszej niż donośny, wyraźny głos błędnej intuicji, a kiedy mamy do czynienia ze stresem związanym z ważną decyzją, kwestionowanie własnej intuicji staje się nieprzyjemne.
Mózgi ludzi i innych zwierząt zawierają mechanizm służący do nadawania pierwszeństwa złym wiadomościom.
Ocena atrakcyjności drugiej osoby to jedna z ocen podstawowych. Czy tego chcesz, czy nie, robisz to automatycznie i wpływa to na twoje zachowanie.
Powyżej poziomu nasycenia wyższe dochody mogą zapewniać więcej przyjemnych doznań, ale za to częściowo tracisz zdolność cieszenia się z mniej kosztownych przyjemności.
Stratom nadajemy mniej więcej dwa razy większą wagę niż zyskom (...).
Czasami punktem odniesienia jest status quo, ale może nim być także cel, który sobie stawiamy w przyszłości: niezrealizowanie celu jest utratą, a przekroczenie go zyskiem.
Idea, że przyszłość jest nieodgadniona, musi toczyć codzienną walkę z tym, jak łatwo przychodzi nam wyjaśnienie przeszłości. (...) Złudzenie, że rozumiemy przeszłość, rozbudza w nas nadmierną wiarę w umiejętność przewidywania przyszłości.
(...) znacznie łatwiej i przyjemniej jest zauważać i klasyfikować cudze błędy. Trudno jest kwestionować własne pragnienia i przekonania.