Od tysięcy lat pojawiali się ludzie, którzy wiedzieli, że wiara w Boga to największa przeszkoda dla wolności człowieka, usunęli więc Boga. Człowiek jednak nadal nie jest wolny. Próbuję uświadomić wszystkim, że przez eliminację Boga nie uwolnimy człowieka. Musimy usunąć z drogi jeszcze jedną przeszkodę, a mianowicie religię.
Ludzie niereligijni nie są fanatykami. Są bardziej otwarci, zdarza im się słuchać, przedyskutować coś, przedstawić argumenty, pytać i poszukiwać. Fanatycy religijni nie mają zamiaru wysłuchania kogokolwiek.
Religia to najdziwniejszy biznes, jaki stworzono. Nie ma szefa, ale jest mnóstwo pośredników: kapłani, biskupi, kardynałowie, papież - cała hierarchia. A na samej górze - nie ma nikogo.
Każde dziecko jest wychowywane,warunkowane przez jakąś religię. To jedna z największych zbrodni przeciwko ludzkości. Nie ma większego przestępstwa niż zaśmiecanie umysłu niewinnego dziecka pomysłami, które będą hamowały jego życiowe poszukiwania.