Jeśli bowiem samochód jedzie w złym kierunku, lepsze paliwo nic nie daje.
Jestem również za legalizacją picia kawy bez cukru (znacznie ohydniejsza w smaku, niż marihuana!) – ale sam takowej nie piję. U mnie punkt widzenia nie zależy od punktu siedzenia.
Jak wiadomo kobieta potrafi zrobić z niczego trzy rzeczy: kapelusz, sałatkę i awanturę.
Jak przed 159 laty pisał wielki historiograf, Aleksy de Tocqueville, im głupsza ustawa, tym więcej w niej wyjątków. Jest to, istotnie, nieuniknione – bo gdyby od głupiej ustawy nie było wyjątków, to po jej wprowadzeniu życie stałoby się nieznośne. Dzięki istnieniu wyjątków, po jakimś czasie wszystko staje się wyjątkiem – i głupota zostaje szczęśliwie odizolowana.
Jak widzę tolerancyjnego socjalistę z ludzką twarzą – to mam ochotę wymierzyć solidnego kopa w środek tej twarzy.
Jak może istnieć ustrój, w którym dwóch meneli spod budki ma dwa głosy, a profesor uniwersytetu ma jeden głos? Trzeba być idiotą, żeby chcieć w takim ustroju żyć.
Jak gdzieś jedzie czołg, a ludzie ostrzeżeni się nie usuwają – to ich prawo. Wolny człowiek w wolnym kraju ma prawo dać się rozjechać. Na tym polega liberalizm.
Ja jestem liberałem – i uważam, że kobieta, która chce pracować poza domem, powinna mieć takie prawo. Sprzeciwiam się tylko sztucznemu subwencjonowaniu tej pracy, poprzez np. podatek progresywny i subwencje do komunikacji zbiorowej oraz nieustanną propagandę, utrzymującą, że kobieta „powinna pracować” (jakby zajmowanie się domem nie było pracą!).
Ja jakoś nie miałem edukacji seksualnej, a mam szóstkę dzieci.
Idiota z dyplomem to taki sam idiota, jak przedtem – tylko z pretensjami.
Harmonijna współpraca mężczyzny i kobiety dla postępu ludzkości nie polega na tym, by żona Izaaka Newtona razem z nim wymyślała prawo powszechnego ciążenia – od czego co najwyżej zaszłaby w ciążę – tylko na tym, by nie przeszkadzała mu leżeć pod jabłonką i rozmyślać oraz by usuwała mu spod nóg rożne drobne niedogodności, które mogłyby oderwać go od myślenia.
Główną siłą napędową socjalizmu i komunizmu jest zawiść. W kraju kapitalistycznym gdy biedak w tico widzi bogacza w jaguarze, to marzy o dniu w którym też sobie kupi jaguara. W kraju komunistycznym myśli, by bogaczowi tego jaguara skonfiskować, a w socjalizmie – bardzo wysoko opodatkować.
Genetyka zamorduje różnorodność, a więc i mechanizm ewolucji, a w konsekwencji zginie rodzaj ludzki.
Geje to banda chamów importowanych z zagranicy. To ludzie, którzy za pieniądze z zagranicy chcą rozbijać społeczeństwo. Znam wielu „homosiów”, żaden z nich nie mówi, że jest normalny, tylko że jest wyjątkowy. Nie można robić ze swej orientacji skandalu na ulicy. Jak nie ma dwóch płci to nie „płciowości”. Jeśli mamy jedną płeć w związku, to nie może być mowy o małżeństwie.
Generalnie rzecz biorąc, ja jestem w jednej dziedzinie za równouprawnieniem, a mianowicie: żeby w małżeństwie było 50% mężczyzn i 50% kobiet.
Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane.
Gdyby w '39 co drugi Żyd miał broń, nie byłoby Holokaustu.
Gdyby ktoś serio chciał dopomóc Afrykańczykom, powinien czym prędzej przywrócić tam panowanie kolonialistów. Przypominam, że Lewica utrzymuje, że Biali potrafili jeszcze z kolonii wyciągać pieniądze; obecnie do tych wszystkich krajów dokłada się setki miliardów dolarów – co ledwoledwo starcza na zakup nowych „Mercedesów” ze złotymi klamkami dla każdego referenta w każdym „ministerstwie”. Trzeba więc – jeśli naprawdę chcemy pomóc nieszczęsnym Afrykańczykom – posłać tam z 5 dywizji (na mniejsze kraje wystarczy po plutonie...) komandosów i przywrócić władanie byłych metropolii – lub nowych metropolii.
Gdyby Newton sprzątał w domu, nie wymyśliłby prawa powszechnego ciążenia.