Janusz Ryszard Korwin-Mikke to urodzony w 1942 roku polski polityk związany m.in. z partiami: Unia Polityki Realnej oraz Nowa Prawica.
W związku ze swoimi wypowiedziami, przez wiele osób jest uważany za postać kontrowersyjną, szczególnie jeżeli chodzi o poglądy na gospodarkę, zakres wolności obywatelskich, karę śmierci czy też pozycję kobiet w społeczeństwie i polityce.
Twierdzę, że gdyby nie Lem, nie byłoby zmian w Europie Wschodniej. Bo polityczne dzieła opozycji czytywała zazwyczaj opozycja – podczas gdy Lema czytali wszyscy: partyjni i bezpartyjni, wojsko i bezpieka, opozycja lewicowa – i prawicowa. I uczyli się od Niego, że o wszystkim decyduje człowiek, że rządy technokratów to szkodliwa ułuda, że największym wrogiem człowieka jest biurokracja...(...) sądzę, że to jego książki rozłożyły cały obóz socjalizmu. Ostatecznie to idee sie liczą.(...) Lem nigdy nie otrzymał Nobla – bo zdaniem Czerwonych Weteranów ze Szwedzkiej Akademii Literatury „literatura SF to nie literatura” – a ponadto anty-socjalistyczna... Gdyby nie to – byłby murowanym noblistą. Ale nie narzekał.