Są na świecie kolory pożądane, są też kolory bardzo nieprzyjemne. Są wesołe i smutne. Niektórzy ludzie mają silne światło, inni białe.
Każdy żyje z takim własnym, charakterystycznym dźwiękiem. Ale prawie nie mamy okazji, by go w rzeczywistości usłyszeć
Zamiast świętych ksiąg używają instrukcji, a zamiast oświecenia i raju obiecują im karierę i wysokie dochody. Nowa religia czasów pragmatyzmu.
Urlop i przyjaciel to dwie najwspanialsze rzeczy w życiu.
Od dawna czuję, że jestem pustym człowiekiem, któremu brakuje barw i indywidualności.
To jedynie fizyczne zjawisko. Nakręcona sprężyna czasu stopniowo się rozpręży, moment stanie się nieograniczenie bliski zeru, wkrótce kółka zębate przestaną się poruszać i wskazówki zatrzymają się w pewnej pozycji. Zapadnie cisza. I na tym koniec, prawda?
(Str 349).
(...) znalezienie w życiu choćby jednej konkretnej rzeczy, która nas zainteresuje, to wielkie osiągnięcie.
Jak wiele czasu jest człowiekowi zabrane z życia i zużyte na (zapewne) bezsensowne przemieszczanie się? W jakim stopniu ludzie czują się z tego powodu zużyci i wyczerpani?
Wyraźnie określony cel upraszcza życie.
Była inna niż dawniej. Różne rzeczy wysypały jej się z serca, jak przedmioty z dziurawego worka.
Życie jest jak skomplikowane nuty, myśli Tsukuru, pełne szesnastek i trzydziestodwójek, pełne wielu dziwnych symboli i niezrozumiałych dopisków. Odczytanie tego wszystkiego to zadanie prawie niemożliwe, ale nawet gdyby udało się nuty prawidłowo odcyfrować i prawidłowo zamieniać na dźwięki, to wcale nie znaczy, że zawarte w nich znaczenie zostałoby prawidłowo zrozumiane i ocenione. Nie wiadomo, czyby człowieka uszczęśliwiło.
Ale wiesz, talent objawia się dopiero wtedy, kiedy może się oprzeć na idealnym skupieniu, zgraniu ciała i świadomości.
Jeżeli coś ma duże znaczenie, albo ważny cel, to z powodu niewielkiej pomyłki wcale nie rozwieje się, nie przepadnie. Trzeba najpierw zbudować dworzec, nie musi być doskonały. Prawda? Bez dworca pociąg nie będzie się miał gdzie zatrzymać. I nie będzie można powitać drogich nam osób. Jeżeli odkryje się jakieś usterki, zawsze będzie je można potem w razie potrzeby usunąć. Najpierw zbuduj dworzec. Specjalny dworzec dla niej. Taki, na którym pociąg mimowolnie będzie chciał się zatrzymać, nawet jeśli nie będzie tam miał żadnej sprawy. Stwórz sobie taki dworzec w myślach, nadaj mu konkretne kolory i ksztauty. Wyryj gwoździem w fundamencie swoje nazwisko i tchnij w niego życie. Masz w sobie taką moc. Przecież przepłynąłeś sam nocą zimne morze.
...dostanie się w szpony zazdrości to jak osadzenie samego siebie w najstraszliwszym więzieniu na świecie. A to dlatego, że więzień sam się w nim zamyka. (...) Oczywiście gdyby postanowił stamtąd wyjść mógłby to zrobić. Dlatego że to więzienie jest w jego sercu. Ale nie może powziąć takiego postanowienia. Jego serce stało się twarde jak skała. Na tym właśnie polega istota zazdrości.