Najpierw słyszymy zapowiedzi rozliczania inwestorów, którzy już zainwestowali, a na koniec zachęca się kapitał do inwestowania.

Najpierw słyszymy zapowiedzi rozliczania inwestorów, którzy już zainwestowali, a na koniec zachęca się kapitał do inwestowania.
Najpierw zabijali działaczy PPR, z czasem cała ich działalność ograniczyła się do rabowania.
Była to teczka dotycząca agenta o pseudonimie Bolek, chodziło o Lecha Wałęsę, był to właściwie jeden dokument. Był to opis wydarzeń, jakie miały miejsce w Stoczni Gdańskiej już po głównej fali strajków – albo przy końcu grudnia 1970, albo w styczniu 1971 r. Był to opis dość przejrzysty, wielostronicowy, z wymienianiem nazwisk. Chodziło o jakieś zamieszanie w stoczni, kilkusetosobowe wiece. Na moje stwierdzenie, że tego Wałęsa nie mógł napisać, bo by nie potrafił, jako że tekst był dość spójny, w miarę gramatyczny, a w każdym razie zrozumiały, Milczanowski odpowiedział mi: Co ty, nie wiesz, jak było? – on najpierw opowiedział to temu ubekowi, a później tamten mu to podyktował. I dlatego ten tekst jest taki.
Ruski agencie, załatwimy cię!
Prawica może oczywiście w Polsce rządzić, ale lewica musi najpierw na to zarobić.
Najpierw Lecha. Brał udział w negocjacjach w Magdalence, które poprzedziły Okrągły Stół. Zabierał głos rzadko, ale konkretnie. Mówił prawniczym i wypranym z emocji językiem. Już w trakcie obrad Okrągłego Stołu obecny prezydent przedstawił mi brata. Muszę powiedzieć, że zaimponował mi bystrym umysłem. Wyskoczył do mnie z żartobliwymi pretensjami: „Panie generale, pan internował brata, a mnie nie. Teraz brat chodzi z nożyczkami i obcina kupony, robi wielką politykę, a ja nie mam czym się pochwalić”. Powiedziałem, że nic straconego, bo jestem szefem MSW, kodeks karny obowiązuje, mogę to nadrobić. Spodobał mi się jako człowiek, który w trudnej sytuacji potrafi zachować się dowcipnie.
Na świecie jest tylu znakomitych, utalentowanych aktorów, o których często nawet nie słyszymy. Warto angażować takich ludzi, choćby po to, by widzowie mogli zobaczyć coś nowego, coś, co ich zaskoczy. Styl gry, z którym się do tej pory nie zetknęli.
RR: Czy w następnych wyborach będzie pan kandydował?
GL: Panie redaktorze, najpierw musi się odbyć Euro 2012. Żeby pan dobrze wiedział: wyniki na Euro będą decydowały o wszystkim. Nikt (...) tylko ten, kto nic nie robi, nie robi błędów. Wiadomo będzie, że jeżeli nie będzie wyników, to się podejmuje męskie decyzje, powiem panu.
RR: Czyli rozumiem, że jak nie wyjdziemy z grupy, to pan podejmie wtedy pan męską decyzję?
GL: Tak jest.
RR: Nie wychodzimy z grupy, pan nie kandyduje?
GL: No, trzeba mniej więcej by tak powiedzieć.
Bardzo często kiedy wychodzę z mojego nowojorskiego mieszkania ktoś mnie zaczepia mówiąc `Cześć Merilyn, jak się dzisiaj miewasz?`. Nie wiem ale w jakiś sposób czuje się zaszczycona. Najpierw pogwizdują bo przecież niebrzydka dziewczyna, blondyka dosyć zadbana, potem nagle: `Boże, przecież to Merilyn Monroe!` (Śmiech).
W Polsce jest bardzo liczny zakon, który jest zainteresowany tym, żeby podważać wiarygodność państwa, jeśli chodzi o badanie przyczyn katastrofy. I to przynosi efekty, jeśli każdego dnia słyszymy, że to był zamach
W pudełku są różne czekoladki jedne się lubi inne mniej. Najpierw zjada się te ulubione i zostają tylko te, za którymi się nie przepada. Zawsze tak myślę kiedy jest mi ciężko. Jeżeli teraz się z tym uporam potem będzie łatwiej. Życie jest jak pudełko czekoladek.