Etyka ma inne zadania, niż wyznaczanie jednostkowych czy powszechnych reguł słusznego czynu. A moralność nie traci przez to nic. Tyle tylko, że ten, kto chce postępować moralnie, nie może kierować się jedynie danymi, uznanymi, powszechnymi regułami, lecz musi reguły stwarzać, ciągle i w każdym poszczególnym przypadku nad swoim czynem myśleć i pracować.
Świecka etyka opiera się nie na posłuszeństwie wobec dekretów tego czy innego boga, lecz raczej na głębokiej świadomości cierpienia.
Etyka i moralność nie zależą od takiej czy innej religii. To tylko religie przywłaszczają sobie pewne pojęcia moralne, obowiązujące w danym środowisku: sankcjonują je i głoszą.
Moralność upada na coraz wygodniejsze posłania.
Moralność człowieka zależy od zdolności współodczuwania z innymi ludźmi, wykształcenia oraz więzi i potrzeb społecznych; żadna religia nie jest do tego potrzebna. Człowiek byłby zaiste żałosną istotą, gdyby kierował się w życiu wyłącznie strachem przed karą i nadzieją na nagrodę po śmierci.
Człowiek bez poczucia moralnego jest najniegodziwszym i najdzikszym stworzeniem.
Doznania zmysłowe i miłość własna, przyjemność i dobrze rozumiany interes osobisty – oto podstawa moralności.
Nie przyświadczamy (...) naszych moralnych wierzeń przez uznanie ich prawdy, lecz przez poczucie winy, gdy je gwałcimy.
Moralność to postawa, jaką przyjmujemy wobec osób, których nie lubimy.
Grzeczność jest odblaskiem moralności.
Zaniedbywanie trafnych stereotypów z natury rzeczy sprawia, iż nasze osądy nie będą optymalne. Z moralnego punktu widzenia opór przed posługiwaniem się stereotypami jest godny pochwały, jednak błędnym uproszczeniem byłoby mniemanie, że taka postawa nie pociąga za sobą żadnych kosztów. Te koszty są godziwą ceną za życie w lepszym społeczeństwie, jednak kiedy przeczymy ich istnieniu, to takie zachowanie - choć politycznie poprawne i dające przyjemne uczucie moralnej wyższości - z naukowego punktu widzenia nie daje się wybronić.
Ciebie zaś człowieku, nazywają durniem za to, że tolerujesz to kłamstwo, że znosisz krzywdy i poniżenie, nie mając śmiałości oświadczyć otwarcie, że jesteś po stronie ludzi uczciwych i wolnych, i sam musisz kłamać i uśmiechać się, a wszystko to dla kawałka chleba, dla ciepłego kąta, dla jakiejś tam rangi funta kłaków niewartej - nie, tak dalej żyć niepodobna!
Ożenić się bez miłości jest rzeczą tak samo podłą i niegodną człowieka, jak odprawić mszę bez wiary w Boga.
Nie można mówić o miłości, piorąc kogoś po pysku.
Gdy zasiada się w Kapitule Orderu, która z natury rzeczy musi brać pod uwagę w swoich decyzjach pewne uwarunkowania etyczne, to bardzo istotna jest bliskość na poziomie wartości do osoby prezydenta, który ostatecznie przyznaje odznaczenia. Nie kryję, że mam tutaj rozbieżność ze sposobem, w jaki pan prezydent ocenia różne rzeczy. (…) Nie traktuję tego jako jakiegoś ostrego protestu, ale dystansu w stosunku do tych wyborów, które obserwuje w zachowaniu prezydenta.
Ludzie mogą mieć różne światopoglądy, gusty i smaki, ale nie mogą łamać zasad współżycia plemiennego.
Teatr zagubił się także dlatego, że przestał być miejscem nieustannego tarcia. Wszyscy kończą pracę, idą do domu i przestaje ich to interesować. Teatr stracił funkcję domu ze wszystkimi tego wadami i zaletami. Obowiązkiem Teatru Narodowego jest inspirowanie współczesnej literatury, młodych reżyserów, szukanie nowego języka teatralnego, nowych form, nowego porozumienia z publicznością przy zachowaniu tradycji.
Atakowanie cywili – Palestyńczycy czy Izraelczycy – to działania, odrzucane i potępiane zdecydowanie przez palestyńskie kierownictwo i osobiście przeze mnie samego, a także – społeczność międzynarodową.
Niektórzy z was, bogaczy, winni dostać nauczkę, że nie można przekupić całego świata, by spełniał wasze zachcianki.
Przywództwo nie oznacza dominacji. Świat jest pełen ludzi, którzy chcą rządzić i dominować nad innymi. Prawdziwy przywódca jest innego rodzaju; poszukuje skutecznego działania, które ma naprawdę pożyteczny cel. Inspiruje innych, aby podążali jego śladem, a trzymając w górze pochodnię mądrości, wskazuje społeczeństwu drogę do realizacji jego naprawdę wielkich aspiracji.