Należał do wierzących. Przeszło mu szybko, jak zupa się wylała, ale w owym czasie był ideowym żydowskim komunistą. Był od zawsze lewicowcem (…) otarł się o anarchistów, a w końcu trafił do Związku Młodzieży Komunistycznej. Miał dziewiętnaście lat, właśnie zdał na medycynę, kiedy zaczęła się wojna. Uciekł do Rosji. Wstąpił do Armii, najpierw Czerwonej, a potem do Berlinga. Pobyt w Rosji oceniał pozytywnie. Tak przynajmniej mówiła matka, bo on raczej nie opowiadał mi o sobie. Nie mówił o swoim pochodzeniu, nie wspominał rodziny. Oprócz jego siostry wszyscy zginęli podczas wojny. Dowiedziałam się o tym dopiero od mamy.
Polskie seriale pokazują rzeczywistość trochę tak, jak komedie romantyczne – by była jak najłatwiejsza do strawienia. Wśród twórców i producentów panuje poczucie, że ludzie nie chcą podejmować żadnego intelektualnego wysiłku (…) że aktorzy nie mogą szybko mówić, bo polski widz nie nadąży.
Wiecie, każda technika, jakiej staramy się użyć, np. obniżenia oprocentowania, albo ta idea zero procent, jeżeli chodzi o kredyty mieszkaniowe dla młodych, one przynoszą bardzo szybko - niestety - efekty też niepożądane, czyli wzrost cen mieszkania. Im więcej państwo stara się zainwestować pieniędzy np. w tanie kredyty mieszkaniowe, tym częściej deweloperzy korzystają czy rynek jakby tak reaguje (...)
To jest nieprawdopodobne, żeby w tak krótkim czasie człowiek, który - powiedzmy sobie to wyraźnie - nie startował z żadnym zasobem ani intelektualnym, ani, nie wiem, nawet towarzyskim, tak szybko zgromadził tak wielki majątek. On mi troszeczkę przypomina, niestety, taką historyczną już postać literacką - Nikodema Dyzmę.
Wszyscy mi mówią, Janek przestań pić i rzuć palenie. Basica straszy, że jak nie przestanę, to odejdzie, lekarz straszy, jak nie przestanę, to szybko zejdę. Wszyscy dookoła nic tylko straszą, a człowiek jak ma silną wolę to i tak zapali i się napije.
Publiczność bardzo szybko sprawdzi wartość aktora (…) tak zwane warunki zewnętrzne grają również rolę przy ocenie przydatności kandydatów do zawodu aktorskiego, ale decyduje przede wszystkim talent.
A jak było naprawdę? Czas rządu Olszewskiego to czas, kiedy polska gospodarka po przeszło dwóch latach spadku zaczęła się znów rozwijać. Łgano w żywe oczy, łgano wprost bezczelnie, wyśmiewano słynne pytanie Jana Olszewskiego: Czyja będzie Polska?, przeciwstawiając mu pytanie: Jaka będzie Polska?, chociaż związek tych dwóch spraw jest nawet dla kogoś słabo rozgarniętego zupełnie oczywisty.
Odwiedziłem przeszło sto miast i wsiw.
Życie toczy się szybko, daje nam codziennie nowe szanse, więc trzeba z nich korzystać.
David Haye! Ja i mój brat Władymir dajemy ci możliwość. Możesz wybrać, z którym z nas będziesz walczyć. Podpowiedź: Władymir będzie cię bić pełne 12 rund i na koniec znokautuje. Ja skończę z tobą szybko. Wybieraj.
Jesteśmy tu, by w imieniu Polski żądać, by Lwów należał do Rosji.