Fundamentalna zasada rządząca wszechświatem: przyczyny występują przed skutkami, nigdy odwrotnie.
W systemie ubezpieczeniowym działa zasada silnej protekcji dla ludzi o wysokich dochodach. Jeśli ja płacę po 1000 złotych swojej składki od 40 lat, a Magda płaci po 3000, to ona ma 40 razy większy kapitał ode mnie. Według wszelkiego prawdopodobieństwa ja żyłem w sporym niedostatku. Jestem tu reprezentantem robotnika budowlanego, który po pracy siada przed telewizorem, bierze trzy piwa i ogląda mecz. A ona uprawia jogging, jeździ na obozy jogi etc. No więc statystycznie jest potwierdzone, że ja żyję krótko na emeryturze, a ona długo. Więc to ona wyjmuje przez ten długi okres wysoką emeryturę, a ja przez krótki okres niską, proporcjonalną do mojego kapitału. To znaczy, że ci którzy mają niskie świadczenia, finansują tych, którzy mają wysokie.
Jeżeli słowo prawda w życiu publicznym ma naprawdę coś znaczyć. Jeżeli zasada pewnej sprawiedliwości ma coś znaczyć, a nie to, że mordercy, stalinowcy, oprawcy którzy ludzi, ludzi w karcach polewali zimną wodą, pobierają wysokie emerytury, dzwonią orderami, a biedacy i pokrzywdzeni przez nich, w III Rzeczypospolitej oglądają swoich katów, to jeżeli od tego mamy odejść, to ta ustawa jest pewnym punktem zwrotnym. Stanowi cios w komunizm, ponieważ komunizm jest kłamstwem.
Dyktatura proletariatu jest w Rosji bolszewickiej od początku rządem gwałtu i przemocy mniejszości nad większością. Mniejszość rządząca nie wynosi nawet pół procenta ludności i utrzymuje się przy władzy przez tak okrutną i krwawą przemoc, że żadne inne cywilizowane społeczeństwo podobnie dzikiej tyranii nie zniosłoby.
Powiedziałbym, że odpowiedzialne jest za nie przede wszystkim uczucie nieusatysfakcjonowania wypływające z dumy.
Odchodzę szczęśliwy, że przestanę patrzeć na to, co z Polską zrobił Piłsudski. Ufny jestem, że krew moja przyczyni się do zjednoczenia serc polskich.
Najlepszą drogą do zlikwidowania jakiegokolwiek problemu jest usunięcie jego przyczyny.
Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.
Nie trzeba czytać mądrości filozofów czy mistyków, aby zrozumieć, że człowiek jest wszechświatem.
W taktyce terroryzmu istnieje podstawowa zasada, nigdy nie uderzaj tam, gdzie się ewentualnie ciebie spodziewają, uderz zawsze tam, gdzie jesteś kompletnie anonimowy, gdzie niczego się nie spodziewają.
Świadomość jest absolutnie fundamentalna, ale niewytłumaczalna terminami fizycznymi.