Kłamstwo jest grzechem, a Radio Maryja to nieustający potok kłamstwa.
Ja się nie obrażam, ale rozmowa z Kukizem, który jest człowiekiem zakłamanym nie miałby sensu. Kukiz nagrał wcześniej piosenkę „ZChN już się zbliża” i parodiował eucharystię, a teraz występuje jako czołowy patriota i podpisał list, żeby odwołać mnie z funkcji wicemarszałka Sejmu, za zakwestionowanie zbrodni w Katyniu – co jest całkowitą nieprawdą, kłamstwem i nikczemnością. Ja za Katyń siedziałem w więzieniu w komunistycznej Polsce. Będąc jeszcze na studiach wymalowałem na pomniku polsko – radzieckim słowo Katyń niemało ryzykując w życiu. Pytam co Kukiz wymalował dla Polski? Co Kukiz zrobił dla tego kraju? I on ośmiela się wzywać do odwołania mnie z funkcji wicemarszałka Sejmu? Z Kukizem bym się nie spotkał i nie chcę go nigdzie widzieć.
Jak ja widzę Zbigniewa Ziobrę, to mi się flaki przewracają. Te zeznania wyglądają poważnie i tym razem Ziobro się nie wywinie.
To są chyba jakieś marzenia doradcy prezydenta, powinien sobie wylać wiadro zimnej wody na głowę.
To w pewnym sensie zdrada i donos na Polskę. To jest podważenie wiarygodności wybranych demokratycznie władz. W ten sposób PiS udowadnia, że nie uznaje wybranego prezydenta i rządu polskiego. Intencją PiS jest zdyskredytowanie polskiego rządu. Macierewicz ma propagować słowa Jarosława Kaczyńskiego, że rząd jest pieskiem Rosji.
Widzę tę scenę, jak polski James Bond, otoczony takimi mniejszymi Bondami, kiwają głowami, znaczą pieniądze i zastawiają pułapki – to żałosne, przecież oni się na tym nie znają.[...] Chodziło o to, żeby skompromitować Andrzeja Leppera. To jest jasne. Nawet sam Kamiński specjalnie temu nie zaprzecza. Argumentacja taka, że Ryba z Lepperem mieli bliskie kontakty, że Lepper popierał w czymś Rybę… no to ja popierałem kiedyś Kaczyńskiego w wielu sprawach. To jest zupełny absurd oskarżać Leppera, że znał dobrze Rybę.[...] Robili to niezwykle nieudolnie i myślę, że bezpodstawnie.[...] Ja dzisiaj słyszę pana Przemysława Edgara, który mówi, że to prawdopodobnie agent WSI. To paranoja jest. To znaczy WSI się odradza jak feniks? Macierewicz gwarantował przecież całkowite oczyszczenie służb. I nagle teraz to WSI, okazuje się, weszło do CBA i pokrzyżowało sprytne plany polskiego Jamesa Bonda. To do powieści się nadaje. Można taką kabaretowo-szpiegowską powieść napisać.
Wydaje mi się, że wielką zasługą AWS jest także uporządkowanie polskiej sceny politycznej. Na marginesie polityki znaleźli się na szczęście Janusz Korwin-Mikke, Leszek Moczulski, Antoni Macierewicz i paru innych. Najprawdopodobniej też niezawodny w destrukcji Lech Wałęsa ze swoją nieproszoną pomocą. Dziś, gdy w polityczny niebyt odchodzą Słomka i Łopuszański – można tylko odetchnąć z ulgą: Bogu niech będą dzięki.
Wynik Prawa i Sprawiedliwości to klęska prezydenta. To zawsze miłe.
Zły to znak, kiedy przestaje się rozumieć ironię.
Ziobro jest problemem dla zdrowego rozsądku. Wprowadza czynnik irracjonalny do polityki.Demagogia, kłamstwo, populizm, obłuda, bezczelność, arogancja – to jego cechy.
Wydawałoby się, że z Lechem Kaczyńskim niewiele mnie łączy, ale to nieścisłość. W latach 70. zajmowaliśmy się Leninem, tyle że ja wysadzałem w powietrze jego pomniki, a on cytował jego dzieła w swojej pracy doktorskiej.
Wtedy sądziłem, że upadek tego rządu doprowadzi do destabilizacji w Polsce. Dzisiaj już bym go nie bronił. Dlaczego? Bo Olszewski okazał się później człowiekiem marnym moralnie, popierał kłamstwo, jak na przykład rozpowszechniane w „Naszym Dzienniku” nieprawdziwe informacje, że ja brałem udział w tajnej naradzie mającej na celu obalenie jego rządu. I Olszewski nie sprostował tego kłamstwa. Nigdy mi nie podziękował za obronę i nadal milczy.
Wszystkim, którzy walczą w naszym kraju z dyskryminacją seksualną radze aby udali się do Iranu, albo do Arabii Saudyjskiej bo tam są tego typu problemy.
W LPR jest minister podobny do nutrii. Gdyby powiększyć nutrię i postawić ją na tylnych łapach, wyglądałaby jak ten minister.
W lewicowych mediach trwa już prokonstytucyjna propaganda. Jej rezultat jest trudny do przewidzenia, ale można się liczyć i z tym, że większość opowie się w referendum za – ich konstytucją. Będzie to jednak zło mniejsze, niż unik prawicy – jako przejaw bezradności, cichego poparcia komunistycznych manipulacji, rezygnacji z i tak nieuchronnej przecież konfrontacji. Komuniści, całkowicie świadomie i cynicznie sprowokowali walkę w obszarze pozornie dla nich korzystnym, walkę tę jednak należy podjąć: dla dobra Polski, którego, jak uczy cała nasza najnowsza historia, nigdy komuniści pod uwagę nie brali.
W barbaryzacji polskiej polityki, gdzie grasują przeróżni troglodyci polityczni, odszedł człowiek wielkiej kultury, wielkiej klasy.
Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie.
To żadni kupcy, tylko handlarze. Słowo „kupiec” oznacza pewną godność zawodu, uczciwość i dotrzymywanie słowa. Wokulski był kupcem. A to są handlarze, znaczna część przestępców.
To o nocniku to obrzydliwe, ordynarne sformułowanie, niegodne posła.(...) Reszta to pokrętne kombinacje największego stratega naszych czasów, które doprowadziły go do tego, że jest tam, gdzie jest. Nie chcemy wcześniejszych wyborów, nie planujemy tego. W jego głowinie rodzą się pomysły, które świadczą o tym, że ta głowina wyraźnie nie radzi sobie z sytuacją. Pan Kaczyński powinien złożyć mandat, pójść na emeryturę i pisać wspomnienia. Proponuję tytuł: „Jak niszczyłem demokrację w Polsce”.
Nienawiść zalewa mu mózg.