Tam gdzie stanie żołnierz sowiecki, tam już jest Związek Radziecki.
Tajniki polityki? Podpisać dobry traktat z Rosją.
Skąd jeszcze lepiej widać rosyjską rewolucję niż spoza krat przez nią wykutych?
Rosja nie była ani Zachodem ani Wschodem. Rosja była oddzielnym kontynentem, oddzielną cywilizacją, których było kilkanaście na Ziemi. Np. cywilizacja Chińska, Indyjska, Muzułmańska, nie było ich więcej niż kilkanaście.
- W Rosji ludzie dzicy, bardzo agresywni. Jak w głuszy samochód nawali, a noc idzie, od razu w głąb lasu. Tam stawiać namiot.
- Zima za pasem.
- Do lasu, mówię. Do wilków, nie do ludzi.
Rosyjska dusza jest jak spaniel, nawet jak mu jest wesoło, ma mordę rozpaczliwie smutną.
Zaproś rosyjskiego chłopa do domu, a on położy nogi na stole.
Ruski człowiek lubi wspominać, ale nie lubi żyć.
Być łajdakiem i jednocześnie nie chcieć sobie z tego zdać sprawy – to straszna cecha rosyjskiego łajdaka.
Polacy są uważani za takich Włochów Północy, ze swoim temperamentem i to widać w tradingu. Nie powiedziałbym jednak, że jesteśmy w stanie inwestować jak Rosjanie, bo oni pachną już Azją.
Nie wiem, jak Ukraina wyjdzie z tej sytuacji, ale oskarżanie Rosji jest po prostu śmieszne. Amerykanie robią to dobrze, a ludzie im wierzą, ponieważ to oni kontrolują prasę i potrafią przekręcić sytuację w korzystny dla siebie sposób. Osobiście uważam, że nie będziemy walczyć przeciwko Rosji. Rosjanie są odważni, wytrwali i nieugięci. Macie naprawdę duży i bardzo silny kraj
Wielu uważa za ideał niepodległą Polskę sfederalizowaną z Litwą, Ukrainą i Białorusią. Innymi słowy, alternatywą rosyjskiego imperializmu może być tylko polski imperializm.(...) Możemy domagać się od Rosjan wyrzeczenia się imperializmu pod warunkiem, że my sami raz i na zawsze wyrzekniemy się naszego imperializmu we wszystkich jego formach i przejawach.
Putina w ogóle nie obchodzą straty w ludziach. Rosja zawsze traciła więcej we wszystkich wojnach niż wszyscy inni uczestnicy. A im więcej Rosja traci w wojnie, tym bardziej majestatyczny staje się zarówno udział, jak i przypuszczalnie zwycięstwo. Twierdzenia sowieckich historyków, że Związek Radziecki wniósł największy wkład w zwycięstwo nad nazistowskimi Niemcami, opierały się na fakcie, że ZSRR stracił w tej wojnie najwięcej ludzi. Tak więc im więcej Putin traci w wojnie na Ukrainie, tym bardziej znacząca staje się ona i przyszłe relacje z niej pisane przez historyków.
Rosja nie potrzebuje Ukrainy, w tym Donbasu i Krymu. Rosja nie potrzebuje Abchazji, Osetii Południowej, Naddniestrza, Białorusi. Wszystko to jest konieczne dla rosyjskich służb bezpieczeństwa. W 2000 r. przejęły one władzę w Rosji i rozpoczęły realizację sformułowanego jeszcze w 1917 r. programu przejęcia władzy nad światem. [...] Rosja – czyli FSB – potrzebuje wszystkiego. I to jest główny problem, przed którym stoi obecnie Europa. Rosja potrzebuje całej Europy. Po zdobyciu Europy Rosja planowała rozpocząć poważną rozmowę ze Stanami Zjednoczonymi, ponieważ Alaska również kiedyś należała do imperium rosyjskiego… Pamiętacie, jak Hitler powiedział przed atakiem na Polskę: „Tu nie chodzi o Gdańsk”? Tak więc dla Putina „nie chodzi o Ukrainę”.
[...] III wojna światowa już się rozpoczęła. Rozpoczęła się 24 lutego 2022 r. Robimy wszystko, aby utwierdzić się w przekonaniu, że to tylko wojna rosyjsko-ukraińska. Ale nie jest. Białoruś, Rosja, Ukraina i NATO są już zaangażowane w tę wojnę. I to nie przypadek, że Putin twierdzi, iż Rosja jest dziś w stanie wojny z NATO, a nie z Ukrainą. Naprawdę jest.
Do 2021 r. władza w Rosji została całkowicie przejęta przez FSB. Po raz pierwszy w historii świata władza w państwie nie należała do monarchy, nie do dyktatora, nie do partii politycznej, ale do służb bezpieczeństwa państwa.
Stworzone przez Putina państwo mafijne, oparte na osobistej lojalności oraz wszechwładzy i wszechobecności służb specjalnych, nie ma odpowiednika w historii: w żadnym kraju na świecie nie rządzi aparat bezpieczeństwa, który opiera się na mafijnych relacjach między rządem a biznesem.
Dziś Rosja jest jedynym agresorem w Europie. Zadaniem Putina jest najazd na sąsiednie kraje, które wcześniej wchodziły w skład ZSRR, według "schematu ukraińskiego", czyli rozpoczęcie wojny w celu aneksji terytoriów i ogłoszenie, że Rosja nie prowadzi tej wojny.
ZSRR miał jednego długo rządzącego przywódcę: Józefa Stalina. Drugim, już w postradzieckiej Rosji, stał się Władimir Putin.
Rosja nie potrzebuje dziś zamachu stanu, który rzekomo przywróciłby normalność. Potrzebuje ona rewolucji – leninistycznej, z prawdziwą rewolucyjną przemocą, która nie tylko odsunie Putina i jego klikę od władzy (zasługuje on na ten sam los co Mikołaj II), ale też zniszczy cały system oligarchicznego, kolesiowskiego kapitalizmu, wywłaszczy zbrodniczych wywłaszczycieli i wezwie uciskanych tego świata, by dołączyli do walki. Ale tego właśnie najbardziej boi się Zachód.