To jest wojna, obudźcie się! (…) Czy nie widzicie, że tacy ludzie jak Osama ben Laden chcą nas zniszczyć? Że czują się uprawnieni do tego, żeby zabijać was i wasze dzieci, tylko dlatego że pijecie wino lub piwo, chodzicie do teatru lub kina, nosicie minispódniczki albo krótkie skarpetki, kochacie się kiedy chcecie, gdzie chcecie i z kim chcecie? Nawet to was nie obchodzi, idioci?
Czy nie zastanawia ich, dlaczego wciąż rośnie liczba zabójstw, samobójstw, liczba narkomanów? Nie zastanawia ich to? Czy nie rozumieją, że… więcej młodych ludzi bierze kokę niż otrzymuje dyplomy?
O, Ludzie, z bielmem potężnym teleskopów na oczach, czego szukacie
wśród złocistych loków gwiazd. Wszy?
A Wy, z bielmem potężnych mikroskopów na oczach, czego szukacie w
głowie wszy? Gwiazd?
Jeśli możemy zaakceptować to, że matka zabija swoje dziecko, to jak możemy mówić innym ludziom, by nie zabijali drugiego człowieka?
Ty mi powiedz choć raz, dlaczego ludzie ludzi cenią przez strach.
Uczą nas łgać, pluć, hańbić, poniżać,
kraść, szczuć, walczyć, zabijać.