Nieznane mi zaklęcie na stres, ale mam kwiaty co wyrównają straty bo ważne, że jest pięknie.
Miłość, marzenia, uczucia i myśli,
jeszcze raz uwierz w siebie i uwolnij ten instynkt.
By żyć, by być i istnieć dla szczęścia,
teraz Ty i my czyli ludzie po przejściach.
Żona mi wmawia, że jak syna płodziłem to byłem zbakany. Urodził się i non stop się śmieje.
Nie jestem hip-hopowcem, jestem człowiekiem, a hip-hop jest dla mnie po prostu lekiem.
Do dziś, jeśli mogę, nie wychodzę na balkon
Ja się boję, bo znam to uderzenie w glebę
Co rok skacze ktoś, kto nie jest siebie pewien
Od krzywd się nie odłączy nikt,
Za żadne skarby, zbrodnia poczucie winy karmi,
Nie ważne, elitarny, czy zwykły,
W każdym strach zmusza do modlitwy,
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych,
Straszy brak uzyskania drugiej szansy...
Jeden na sto się wyrwie,
Jeden na sto kogoś potnie,
Jeden na sto dorośnie,
Jeden na sto do czegoś dojdzie
Podpowiedz ilu w klubie zabija swe żale,
boimy się zestarzeć, chlanie więc rytuałem.
Z bagna się w końcu wydostane, światu pokażę. Dosyć już wrażeń, Bóg dał mi odwagę bym w siłę rósł z dnia na dzień.
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych. Straszy brak uzyskania drugiej szansy!
Prawda boli, bez aureoli, ciężko szczęście dogonić i tak los, charakter szkoli.
Czekając na dzień, w którym spełnią się marzenia,
nie chcę być tym co nie ma nic do powiedzenia.
Bo szacunek ma do prawdy tylko ten co patrzy wstecz.
Musisz zacisnąć zęby i iść swoją ścieżką
Nie myśl co było choć boli ponoć przeszłość.
Trzy kroki po dachu, piętnaste piętro – lecisz.
Dwie sekundy i ziemia, by odetchnąć na wieki,
to coś zmienia? Wątpię.
Jak stoisz na górze, to skacz,
a zostaniesz tylko pierdolonym tchórzem.
Ty mi powiedz choć raz, dlaczego ludzie ludzi cenią przez strach.
Uczą nas łgać, pluć, hańbić, poniżać,
kraść, szczuć, walczyć, zabijać.
Nie ma Ciebie, nie ma mnie, przyjacielu, trybisz?
Nasze serce, nasz kraj, Polska tą ziemią.
Moja wiara za nią zginę niczym Oscar Romero.
Patrz, czego byś chciał, brat? ameryki w szkole,
gdzie co drugi uczeń marzy by mieć nabity pistolet.