Tak długo jak długo istnieją armie, każdy poważniejszy konflikt będzie prowadził do wojny. Pacyfizm, który nie przeciwstawia się aktywnie zbrojeniom, jest i w dalszym ciągu będzie bezsilny.
Sprytna osoba rozwiązuje problem. Mądra ich unika.
Są tylko dwa sposoby przejścia przez życie. Jeden, jakby nic nie było cudem, i drugi, jakby wszystko było cudem.
Rzec można, że odwieczną tajemnicą świata jest jego poznawalność.
Religia przyszłości będzie religią kosmiczną. Powinna ona przekraczać koncepcję Boga osobowego oraz unikać dogmatów i teologii. Zawierając w sobie zarówno to, co naturalne, jak i to, co duchowe, powinna oprzeć się na poczuciu religijności wyrastającym z doświadczania wszelkich rzeczy naturalnych i duchowych jako pełnej znaczenia jedności. Buddyzm odpowiada takiemu opisowi.(...) Jeżeli istnieje w ogóle religia, która może sprostać wymaganiom współczesnej nauki, to jest nią buddyzm.
Pusty żołądek nie jest dobrym doradcą politycznym.
Przyszłość należy do wyobraźni.
Przyroda skrywa swoje tajemnice, ponieważ jest wyniosła, a nie dlatego, że chce nas wywieść w pole.
Przemyślałem jednak tę kwestię. Może jednak Bóg jest perfidny.
Przeciwieństwem prawdy płytkiej jest fałsz, przeciwieństwem prawdy głębokiej może być inna głęboka prawda.
Problemem naszego wieku nie jest bomba atomowa, lecz serce ludzkie.
Pokój nie może być utrzymywany siłą. Może być tylko osiągnięty przez zrozumienie.
Państwo jest dla człowieka, a nie człowiek dla państwa (...). Innymi słowy, to państwo powinno być naszym sługą, a nie my jego niewolnikami.
Pan Bóg nie gra w kości!
Owładnięty był tak mocno bezpośrednią radością z widzenia i pojmowania amor dei intellectualis Spinozy, że aż do późnego wieku patrzał na świat ciekawymi oczami dziecka, aby beztrosko cieszyć się rozumieniem powiązań.