[...] osoby inteligentne mają z reguły bogatsze wyobrażenie większości rzeczy niż osoby mniej inteligentne. Inteligencja to nie tylko umiejętność rozumowania, ale też zdolność wyszukiwania w pamięci odpowiednich materiałów i skupiania niezbędnej uwagi.
...jakże często wyobraźnia jest matką prawdy.
Ale niepodobne do przewidzenia są kaprysy serca czy tam wyobraźni...
Najbardziej zahartowani w niebezpieczeństwie doznają, choćby nawet byli o nim uświadomieni, owego skurczu serca i owego drżenia, które przenika im całe ciało. Dowód, jaka wielka różnica istnieje między tworem wyobraźni, a rzeczywistością, między projektem, a jego wykonaniem.
Wszystko, co człowiek jest zdolny wyobrazić sobie, inni zdołają wcielić w życie.
Bez fantazji - mniejszych czy większych - nie dałoby się żyć.
Prawdziwy strach to strach przed własną wyobraźnią.
Możesz pisać naprawdę wszędzie, jeśli twoja wyobraźnia jest w dobrej formie. Trzeba ją ćwiczyć. Ale tak naprawdę nie ma znaczenia to, gdzie jesteś.
W mózgach kochanków i szaleńców kipi nadmiar fantazji, tworzącej złudzenia w tempie, za którym nie nadąży rozum.
Wyobraźnia najsilniej działa w słabym ciele.
Konsekwencja jest ostatnim schronieniem ludzi bez wyobraźni.
Czy nie rozumiesz, że brak wyobraźni był jedyną prawdziwie śmiertelną wadą Twojej wyobraźni?
Pokarmem miłości jest wyobraźnia, dzięki której stajemy się mądrzejsi niż o tym wiemy, lepsi, niż to czujemy, i szlachetniejsi, niż naprawdę jesteśmy, dzięki której oglądamy życie w jego pełni, dzięki której i tylko dzięki niej możemy zrozumieć bliźnich w ich realnych i idealnych odniesieniach. Pokarmem miłości może być tylko to, co piękne i doskonałe w swoim zamyśle. Pożywką dla nienawiści może stać się cokolwiek.
Realna obecność była utrapieniem, ponieważ nie dawała szansy wyobraźni.
Każdy, kto uważa, że wyobraźnia nie może zabić, jest głupcem.
To jedynie bałwany tego świata, głównie politycy i prawnicy, szydzą z wyobraźni i uważają, że rzecz nie istnieje, jeśli nie da się jej zapalić, szturchnąć, poczuć albo wypierdolić. A uważają tak, ponieważ sami są pozbawieni wyobraźni i nie maja zielonego pojęcia o jej potędze.
Strachy wytworzone przez wyobraźnię są naszymi najgorszymi wrogami, bo niepodobna ich uchwycić, a przez to trudno z nimi walczyć.
Najważniejsze zaś jest to, że przyszłość, ponieważ jest tylko możliwością, ma dla nas z jednej strony urok, a z drugiej niepokój, które znikną, gdy stanie się teraźniejszością. Oskarżamy okoliczności, że teraźniejszość nas zawodzi, nie podejrzewając, że leży to w jej naturze, że zawieść musi. Bo z wielu możliwości pozostaje już w niej tylko jedna; swoboda wyobraźni zostaje ograniczona przez rzeczywistość. A teraźniejszość pomyślna, spełnienie dążeń może jeszcze zwiększyć poczucie zawodu: osiągnęło się niby wszystko, a naprawdę tak mało. Niepowodzenie zostawia przynajmniej złudzenie, jak by to być mogło, gdyby było inaczej.
Istota, która ma wyobraźnię rozwiniętą więcej niż zwykły śmiertelnik, istota nad inne wrażliwa, zmysłowa, porywcza, istota, która w zakresie szczęścia i rozkoszy wie wszystko i pożąda z niesłychaną siłą - oto artysta.
Bohater powieści nie jest wiernym odbiciem istoty żywej. Jest istotą wyobraźniową. Doświadczalnym ego. W ten sposób powieść nawiązuje do swoich początków.