Dla matematyka nie ma żadnych niespodzianek w historii 17-ego roku. Przecież tangens przy parametrze 90-ciu stopni wznosząc się w nieskończoność, natychmiast wpada w przepaść nieskonczonej ujemnej. Podobnie też Rosja, która po raz pierwszy wzniosła się na wyżyny nie znanej przedtem wolności, natychmiast runęła w przepaść najgorszej tyranii.
s. 30.
I oto ufny czytelnik gazet, mały człowiek, przekracza z bijącym sercem próg sali sądowej, z przekonaniem że słuszność jest po jego stronie, ze wszystkimi argumentami w zanadrzu - i z przejęciem je wysypuje przed senne oczy sędziów, nie wiedząc wcale, że wyrok już zapadł i zmienić złowrogi, tendencyjny werdykt, który przepali mu pierś węglem krzywdy.
Jak to jest, że na żyznej rusi nie ma co jeść?
Historia jest nudna, że aż mdli przy czytaniu. Jak przy lekturze "Prawdy". Im człowiek szlachetniejszy i uczciwszy, tym bardziej po chamsku postępują z nim rodacy.
s. 75.
Zmiana aktualnej władzy na Białorusi byłaby ciosem dla Rosji, który jednak tak szybko nie nastąpi. Białoruś to nie Ukraina. Stanowimy razem z Rosją de facto jedno państwo.
Aby uwolnić się od kłopotów gospodarczych, Rosja powinna kupować więcej towarów białoruskich – najlepszych i najtańszych na świecie. Im szybciej Rosja pozbędzie się romantycznych mrzonek o liberalizmie, tym szybciej stanie na nogi. Tak jak Białoruś.
Ukraina i Rosja rozwijały się jako jeden system gospodarczy przez dziesięciolecia i stulecia. Głęboka współpraca, którą prowadziliśmy 30 lat temu, jest wzorem do naśladowania dla Unii Europejskiej. Jesteśmy naturalnymi komplementarnymi partnerami gospodarczymi. Tak bliska relacja może wzmocnić przewagi konkurencyjne, zwiększając potencjał obu krajów.
Ukraina posiadała ogromny potencjał, który obejmował potężną infrastrukturę, system transportu gazu, zaawansowany przemysł stoczniowy, lotniczy, rakietowy i inżynieryjny, a także światowej klasy szkoły naukowe, projektowe i inżynieryjne. Przejmując tę spuściznę i ogłaszając niepodległość, ukraińscy przywódcy obiecali, że ukraińska gospodarka będzie jedną z wiodących, a poziom życia wśród najlepszych w Europie.
Dziś topnieją giganci przemysłu high-tech, którzy kiedyś byli dumą Ukrainy i całej Unii.
Są tu historycy i ludzie, którzy mają własne poglądy na historię naszego kraju, mogą się ze mną spierać, ale myślę, że narody rosyjski i ukraiński to praktycznie jeden naród, bez względu na to, co powiedzą inni.
Żadne państwo na świecie nie daje się wodzić za nos terrorystom. Rosja na to też nie pozwoli. Nie pozwoli dlatego, bo pierwszy krok w tym kierunku będzie oznaczać początek rozpadu państwa. Wówczas zaś liczba ofiar będzie dziesiątki, setki, a może i tysiące razy większa.
Brytyjczycy musieli najwyraźniej zapomnieć, że Wielka Brytania nie jest już potęgą kolonialną, a Rosja – dzięki Bogu – nigdy nie była brytyjską kolonią.
Rosja nie prowadzi rozmów z terrorystami, lecz likwiduje ich.
Po raz pierwszy od wielu dziesiątek lat, jeśli nie stuleci, nie znajdujemy się w stanie konfrontacji ani z całym światem, ani z poszczególnymi państwami.
Obecnie nie ma – jak w czasach KPZR – kolektywów pracowniczych i podstawowych organizacji partyjnych w zakładach pracy, nie ma wychowawców i opiekunów, a to oznacza, iż tylko religia może wpoić człowiekowi ogólnoludzkie wartości.
W XXI wieku kierunek rozwoju Rosji – to rozwój na Wschód.
Nikt nie ma wątpliwości, że ZSRR, Rosja wniosły decydujący wkład w przezwyciężenie podziału Europy i rozwiązanie problemu muru berlińskiego. Nie sądzę, aby najlepszym wynikiem tej polityki było wzniesienie nowych murów w Europie.
Naród rosyjski, którego losy zniekształcił reżim totalitarny, dobrze rozumie uczulenia Polaków związane z Katyniem, gdzie spoczywają tysiące żołnierzy polskich.
1 września 1939 roku to najbardziej tragiczna data w historii Europy i świata. Polska i Rosja walczyły w tej wojnie razem, po sprawiedliwej stronie.
W niektórych regionach Rosji cennik łapówek uwzględnia stopę inflacji.
Rozpad ZSRR był nie tylko największą katastrofą geopolityczną XX wieku, ale również prawdziwym dramatem dla Rosjan.
Całe nasze doświadczenie historyczne dowodzi, że taki kraj jak Rosja może żyć i rozwijać się w obecnych granicach tylko wówczas, gdy jest silnym mocarstwem. We wszystkich okresach osłabienia państwa, politycznego czy ekonomicznego, Rosja stawała zawsze i w sposób nieunikniony przed groźbą rozpadu.