W ogrodzie w pełnym rozkwicie wiosennym widząc tyle starych drzew znowu pokrywających się liśćmi, był skłonny uwierzyć w powrót własnej wiosny.
Jak tak rano się wstanie i posłucha Radia Zet, przeczyta „Gazetę Wyborczą”, później posłucha RMF, obejrzy TVN i telewizję publiczną, to – z pełnym szacunkiem i przepraszam – głupszy się kładzie spać, niż wstał. Nie wie już w ogóle, o co chodzi.
Część polityków (...) twierdzi z przedziwnym uporem, że wystarczy znaleźć pieniądze lub dodrukować pieniądze, rzucić je ludziom i że dalej jakoś to będzie. Coraz więcej ludzi, którym żyje się ciężko, widząc ten przedziwny kontredans polityczny tutaj, u nas, w naszym parlamencie (...) jest skłonnych uwierzyć w mit oświeconej dyktatury, coraz częściej wyrażają oni przekonanie, że ktoś wreszcie powinien chwycić to wszystko za mordę i zrobić porządek, i wierzą, że potem, właśnie potem jakoś to będzie.
Oczy matki wszystko widzące patrzą na urodziny patrzą przez całe życie i patrzą po śmierci z „tamtego świata”.
Czas upłynął miło i na ogół dość gładko. Zdradliwe rafy i mielizny trafiały się coraz rzadziej. Tom zaś był coraz swobodniejszy widząc, że wszyscy tak serdecznie pragną spieszyć mu z pomocą i nie dostrzegać jego błędów. Kiedy wyszło na jaw, że małe damy będą z nim wieczorem na bankiecie Lorda Majora, serce Toma wezbrało uczuciem ulgi i radości.
Cóż ja jestem? Liść tylko, liść, co z drzewa leci.
Com czynił – wszystko było pisane na wodzie.
Liść jestem, co spadł z drzewa w dalekim ogrodzie,
Wiatr niesie go aleją, w której księżyc świeci.
Oczywiście, Kill Bill jest filmem pełnym przemocy. Jednak jest to film Tarantino. Nie idzesz zobaczyć Mettaliki po to aby kazać skurczybykom ściszyć muzykę.
Prawdę mówiąc, chaos każdej bitwy porządkują post factum generałowie, politycy i kronikarze, w czym przejawia się piękna ludzka tęsknota do układów rozumnych i przyczynowego wyjaśnienia zdarzeń ciemnych z samej swojej istoty.
Widząc kogoś na pozycji Jamesa Clappera - dyrektora Narodowego Bezpieczeństwa - ciężko kłamiącego publicznie bez reperkusji, widać dowód na zniweczenie demokracji.
Zdarzyło mi się to pierwszy raz -
Na palcach chodzić po ogrodzie.
Z tętniącym sercem, z latarka z gwiazd,
Skradałem się jak złodziej.
Strzelałem się z Palestyńczykami, w Warszawie, na lotnisku, na Okęciu. Próbowali wywieźć niezgodnie z prawem człowieka który został skazany na karę śmierci przez Arafata, to były dawne czasy [...] strzelec wyborowy widząc zagrożenie życia oddał strzał bez mojej komendy, musiałem podbić karabin. Sytuacja była dramatyczna, i minister spraw wewnętrznych w osobie Pana Kiszczaka zadzwonił do mnie, i wydał wyraźne polecenie: on ma wylecieć. [...] Wyleciał niestety, został skazany na karę śmierci, karę śmierci wykonano, dramatyczna sytuacja.