Maia była spokojnym światłem w ciemności, Isabelle rozżarzoną gwiazdą, wirującą w pustce.
Nie jest to film o wojnie między narodami, brak w nim wyraźnego rozróżnienia na złych i dobrych bohaterów. Wszyscy są ludźmi, z których każdy może przechodzić z jednego obozu do drugiego, raz stać po stronie dobra, a innym razem – po stronie zła. Chciałam pokazać, że zagrożenie nie tkwi w innym narodzie, ale w nas samych. To właśnie było dla mnie najważniejsze.
Będąc dzieckiem, byłem szczęśliwy, bawiąc się zabawkami w pokoju dziecinnym. Byłem szczęśliwszy z każdym rokiem, od czasu gdy stałem się dojrzałym mężczyzną. Ale czas szkoły to czas ciemności, czarna dziura na mapie mojej życiowej podróży.
Noc się posunęła, a przybliżył dzień. Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła
Ameryka jaką znamy jest opowieścią o zjednoczeniu, zjednoczeniu aby zachować wolność, zjednoczeniu aby zbudować najlepszą ekonomię na świecie, zjednoczeniu aby uratować świat od niewyobrażalnej ciemności.
Trzy Pierścienie dla królów elfów pod otwartym niebem,
Siedem dla władców krasnali w ich kamiennych pałacach,
Dziewięć dla śmiertelników, ludzi śmierci podległych,
Jeden dla Władcy Ciemności na czarnym tronie
W krainie Mordor, gdzie zaległy cienie,
Jeden, by wszystkimi rządzić, jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Odrzućmy uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła.
Zdecydowanie nie traktuję zen jako religii. Zwłaszcza że mam już bardzo dobrą religię, jestem Żydem i nie szukam nowej. Zen nie ma charakteru religijnego, nie ma tam modlitwy, Boga ani dogmatycznej teorii. To po prostu okazja, by posiedzieć w spokojnym miejscu, a trudno o to w dzisiejszych czasach. Dlatego trzeba otoczyć je mnóstwem reguł, ogrodzeń i zasieków, żeby pozostało spokojne. Potem już tylko siedzisz tam i pracujesz nad sobą. Taka możliwość to wielki luksus i potrzeba wielu surowych zasad, żeby utrzymać ten spokój.
Bąbelki?! Oj no weź, Sharon! Ja jestem pieprzony Ozzy Osbourne! Książe pieprzonej ciemności! Nie chcę tych pieprzonych baniek!
Ciągle słyszę, że metal się skończył. I że Ozzy się skończył. Jakoś na moich koncertach nie widzę nawet jednego pustego miejsca.
Ze światłem idei w głowach, z ogniem miłości w sercach, głowy i serca nieśli wysoko. Byli silni, śmieli, gwarni i czy uwierzysz, wietrze prędki - byli szczęśliwi.