Anioł nie zrozumie nie wisiał na krzyżu i miłość zna za łatwą skoro nie ma ciała
Ach, teologia to jest koronkowa robota. Te podziały, spory czy to jest dogmat, czy półdogmat, a może ćwierćdogmat... Służy wiedzy o Bogu, rozwija ją, ale i tak nie dowiemy się przecież wszystkiego, Tajemnica pozostanie Tajemnicą.
Zinstytucjonalizowane chrześcijaństwo stało się religią zdegenerowaną, zwyrodniałą, co objawia się poprzez rezygnację z wymogów etycznych i zastąpieniu ich zewnętrznymi oznakami kultu.
Nauka Chrystusa kieruje ludźmi przez wskazywanie im tej nieskończonej doskonałości – Ojca niebieskiego, do którego dobrowolnie dążyć może każdy człowiek, bez względu na stopień swej niedoskonałości.
Chrystus ciągle się odradza w wybranych ludziach i ciągle bywa w nich męczony.
Gdybym był papieżem, posłałbym do licha wszystkich mistrzów ceremonii i wolałbym być człowiekiem niż bogiem.
Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy.
Ducha nie gaście.
Najwyższą chwałą rewolucji amerykańskiej było połączenie w jeden nierozerwalny węzeł zasad cywilnego rządu z zasadami chrześcijaństwa.
Każdy na świecie jest Chrystusem i wszyscy są ukrzyżowani.
Chrystus nie umarł, żeby zbawiać ludzkość, ale żeby nauczyć ludzi, jak się zbawiać nawzajem.
Adam i Ewa spożyli zakazany owoc i od razu wielkie światło spłynęło do ich ciemnych głów. Dostąpili wiedzy. Jakiej wiedzy czy pożytecznej? Bynajmniej po prostu wiedzy o tym, że istnieje cos takiego jak dobro i cos takiego jak zło, i o tym, jak czynić zło. Nie umieli czynić go przedtem. Dlatego wszystko, co robili dotychczas, było niepokalane, niewinne, czyste.
Jeśli słyszę, że prawdziwy polski katolik w Wigilię powinien się powstrzymać od spożywania napojów alkoholowych, to uważam to za neopogaństwo. Bo narodziny Pana Jezusa to dla chrześcijanina jedno z najbardziej doniosłych świąt, najlepszy moment, żeby właśnie napić się wina.
Gdyby Chrystus żył w naszych czasach, na pewno nie chciałby być chrześcijaninem.
Duch Stanów Zjednoczonych jest chrześcijański w najszerszym tego znaczeniu i przeznaczeniem jego jest pozostać chrześcijańskim.
Pan Jezus nie żąda od ciebie, abyś z Nim dźwigała krzyż przez całe życie, ale niosła mały jego kawałek, w którym mieszczą się ludzkie cierpienia.
Ten, kto nie rozmyśla, postępuje tak, jak ten, kto nigdy nie przegląda się w lustrze i dlatego nie stara się o to, by wyglądać czysto. Może być brudny i nawet o tym nie wie. Osoba, która odprawia medytację i zwraca swoją myśl ku Bogu, który jest lustrem jej duszy, stara się, aby poznać swoje braki i naprawić je, by panować nad odruchami i uporządkować swoje sumienie.
Jeżeli możesz mówić do Boga w czasie modlitwy rozmawiaj z Nim, wysławiaj Go. Jeśli nie możesz mówić, bo jesteś niedoświadczona na drogach poznawania pana, niech cię to nie zasmuca. Zatrzymaj się u drzwi pokoju na wzór dworzan i oddaj Mu hołd. On cię zobaczy. Będzie Mu miła twoja obecność. Okaże względy twemu milczeniu. Następnym razem -kiedy cię weźmie za rękę, doznasz pocieszenia.
Modlitwa jest najlepszą bronią, jaką posiadamy. Jest ona kluczem, który otwiera Serce Boga. Powinieneś mówić do Pana Jezusa również sercem, a nie tylko wargami. Co więcej, w pewnych przypadkach powinieneś mówić do Niego tylko sercem.
Módl się i ufaj! Nie denerwuj się! Niepokój nie służy niczemu. Bóg jest miłosierny i wysłucha twoją modlitwę.