Kto czysty wychodzi z przybytku zepsucia, tym większa jego zasługa. Ziemia jest takim przybytkiem, ale na szczęście życie jest jednym mgnieniem oka.
Myślę, że ze sztuczną inteligencją będzie problem. W GO albo szachach masz skończoną liczbę ruchów bądź możliwości, to na rynku kapitałowym to nie dość, że jest znacznie większa liczba kombinacji, bo więcej jest graczy, więcej figur, więcej zdarzeń naturalnych i losowych. Taki model nie przewidzi, że jakaś kometa wyląduje, że w dwie wieże walną terroryści, albo po prostu ktoś dla kaprysu podejmie taką a nie inną decyzję.
Jestem z pokolenia, które tak właśnie zostało wychowane. Mężczyzna, jeśli go coś boli, to się z tym chowa w krzaki. A jak się wyleczy, wychodzi uśmiechnięty.
Powiedziałem wtedy – a jest to w protokołach – że jeśli nie dopuszczą do powstania autentycznych organizacji robotniczych zdolnych wyrażać i kontrolować rzeczywistość, dojdzie w niedługim czasie do większych jeszcze dramatów. I prawdą jest też, że z tego starcia nie wyszedłem zupełnie czysty. Postawili warunek: podpis. I wtedy podpisałem.
Jeżeli jest tylko snem bez marzeń, toż przedziwnym zyskiem byłaby śmierć... Bo zdaje mi się, że gdyby ktoś miał wybrać w myśli taką noc, w której tak twardo zasnął, że nawet mu się nic nie śniło, i inne noce i dni swego życia miał z nią zestawić i zastanowiwszy się powiedzieć, ile też dni i nocy przeżył lepiej i przyjemniej od tamtej, to myślę, że (…) na palcach policzyć by je można (…), więc jeżeli śmierć jest czymś w tym rodzaju, to ja ją mam za czysty zysk!
Fakty są bezlitosne. (...) Musielibyśmy pożyczyć kolejne 200 mld zł w ciągu 10 lat, żeby ten system OFE utrzymać.(...) Kiedy po 11 latach, a to jest kawał czasu, ocenimy, ile emerytury daje OFE, a ile ZUS, to okazuje się, że ZUS-owska jest bezpieczniejsza, też w tym sensie, że tzw. stopa zwrotu w przypadku ZUS-u jest trochę większa niż w przypadku OFE.
W biznesie zawsze buduje się przyszłość, a przeszłość jest bazą, z której się wychodzi.
Doświadczenia dowiodły a prawdziwa filozofia zawsze pokazuje, że wielka, prawdopodobnie większa część prawdy objawia się z rzeczy, wydawać by się mogło nieistotnych.
Być może każdy facet został stworzony w taki sposób, że ma chęć podejrzeć jak wygląda goła Kayah, ale kulturalny facet nigdy poza tę chęć nie wychodzi i nie zostaje podglądaczem.
Jedyną czynnością, która dobrze wychodzi samotnym, jest samogwałt.
Nie warto już wytaczać procesu słowom. Nie większa z nich tandeta, niż towar, który zachwalają.