Umierasz, aby inni mogli żyć. Umierasz, aby piękno mogło istnieć, aby ożyło.
Istnieją dwa scenariusze. Pierwszym jest usunięcie Putina w wyniku klęski Rosji w wojnie i jej kapitulacji. Drugi to eliminacja Putina, czyli odejście Putina z areny politycznej w czasie wojny. Myślę, że naiwnością i lekkomyślnością byłoby mieć nadzieję, że Putina zastąpi człowiek, który jest gotowy zakończyć wojnę z Ukrainą. Myślę, że dużo bardziej prawdopodobne jest to, że Putina zastąpi ktoś, kto uważa, że jest on za mało aktywny lub niewłaściwie prowadzi wojnę.
To właśnie cała historia bierności tych, którzy mogli działać, obojętności tych, którzy powinni byli wiedzieć lepiej, milczenia głosu sprawiedliwości, gdy było to najważniejsze, umożliwiła triumf zła.
Korzystając z doświadczenia ornitologów. Żeby pisarze mogli rozwinąć skrzydła, muszą mieć swobodę korzystania z piór.
Czemuż, skoro w to wierzysz, sam co rychlej nie umierasz?
Nikt w Polsce nie zamierza zapominać, jak wiele krwi zostawili tu radzieccy żołnierze, gdy wyzwalali Polskę. Nie zmienia tego faktu nasze gorzkie doświadczenia po 1945 roku. Jak powiedział węgierski pisarz Sandor Marai: – Żołnierze radzieccy oswobodzili nasze ziemi, ale nie mogli nam dać wolności, bo sami jej nie mieli.
Jeśli dochodzimy do wniosku, że podatek liniowy mógłby spowodować w Polsce trwały wzrost gospodarczy i to przez wiele lat, na poziomie 5–7 % PKB rocznie, to dlaczego mamy go nie wprowadzić? Przecież jeżeli go wprowadzimy, to więcej pieniędzy, które uzyskamy w budżecie, będziemy mogli sprawiedliwie podzielić, również dając tym, którzy tych pieniędzy potrzebują.
Teraz kiedy komunizm upadł chrześcijaństwo wysuwa się coraz bardziej na pierwszy plan. Kościół chce wypełnić tę pustkę. Nie sądzę jednak, że powinna ona zostać wypełniona. Myślę, że zawsze powinno być wystarczająco dużo przestrzeni, by ludzie mogli wybrać swoją własną drogę, dokonać swoich własnych wyborów.
Na świecie jest tylu znakomitych, utalentowanych aktorów, o których często nawet nie słyszymy. Warto angażować takich ludzi, choćby po to, by widzowie mogli zobaczyć coś nowego, coś, co ich zaskoczy. Styl gry, z którym się do tej pory nie zetknęli.
Berlińskie baby mogą mówić o układach rozbiorowych, pruscy oficerowie, którzy przeszli ze mną ostatnie wojny, wiedzą, że ani liczba naszych wrogów, ani trudności nie są w stanie odebrać nam zwycięstwa.
Kiedy komponowałem muzykę do mojego pierwszego solowego albumu, wyjechałem w góry. Zupełnie odciąłem się od świata. Miałem książki, płyty i sprzęt, który służył do komponowania. Pozbyłem się wszystkiego co mogło mi przeszkadzać. Nie miałem ani telefonu ani telewizora. Natomiast kiedy komponuję muzykę filmową, warunki zmuszają mnie do pracy studyjnej. Zamykam się wtedy w moim studio w Paryżu. To jest miejsce wyposażone w wyrafinowany sprzęt. Specjalnie przystosowany do realizacji nagrań muzyki filmowej. Tak więc zamyka się w studio z powodów technicznych. To bardziej praktyczne.