To jest gokart: ma 4 koła, silnik...
Najbezpieczniej jest zawsze w więzieniu. Tam naczelnik musi dbać o twoje jedzenie i warunki życia.
Programem dla odważnych powinna być przede wszystkim praca z mało odważnymi. Musimy się liczyć z nastrojami większości ludzi, przekonać ich, że są wielką siła i mogą bardzo wiele.
Informacje, jakie oficjalne koła żydowskie otrzymały o rzekomych dyskryminacjach Żydów przez polskie władze wojskowe w Rosji, są nieścisłe. Mogły być indywidualne wystąpienia oficerów, niezupełnie poprawne. Dlaczego jednak dotąd oficjalne koła żydowskie nie potępiły jawnej zdrady i innych zbrodni, jakich się wobec Polski i polskich obywateli dopuszczali przez cały czas okupacji sowieckiej.
Nim miną pokolenia, maszyny zaopatrywane będą w moc, którą da się uzyskać z dowolnego miejsca wszechświata... Czy będzie to energia statyczna, czy kinetyczna? Jeśli statyczna, na próżno żywimy nadzieję. Jeśli kinetyczna – a wiemy z pewnością, że właśnie taka – kwestią czasu pozostaje, by człowiek podłączył urządzenia do koła zamachowego przyrody.
Ciągle słyszę, że metal się skończył. I że Ozzy się skończył. Jakoś na moich koncertach nie widzę nawet jednego pustego miejsca.
Robert od początku wydawał mi się sympatycznym mężczyzną, ale fascynacja nie przyszła od razu. Najpierw spotkaliśmy się na obozie przed rozpoczęciem studiów na AWF, we wrześniu. Tam jeszcze nie wydarzyło się nic specjalnego. W październiku, kiedy zaczął się rok akademicki, oboje - jako profesjonaliści - mogliśmy wybrać sobie dowolną grupę, żeby zgrać zajęcia z treningami. Tak się złożyło, że wybraliśmy z Robertem tę samą. No i zaiskrzyło.
Priorytetem jest dla mnie małżeństwo, a Robert jest najważniejszą osobą w moim życiu. Kocham to, co teraz robię, moją pracę i tysiące nowych pomysłów. Ale jeśli dla dobra naszego związku i dzieci będę musiała zostać w domu - zostanę - uśmiecha się w „Rossmanie”.
Prawda jest przereklamowana. Unikajcie jej.
Mądrość i cnota są jak dwa koła wozu.
Bardzo chcielibyśmy dostać 60 proc. głosów i samodzielnie zmieniać Polskę na lepsze, ale na razie jeszcze się na to nie zanosi. Co będzie za pięć lat albo za dziewięć, tego nie wiem. Konfederacja jest bardzo młodą partią - ja mam 36 lat, Robert Winnicki 37, Krzysztof Bosak 40. Jesteśmy o co najmniej pokolenie młodsi od Kaczyńskiego i Tuska. Nasz czas prędzej czy później przyjdzie. To my jesteśmy przyszłością. Dlatego nigdzie nam się nie spieszy.