Współczesne interpretacje zjawisk mikroświata niewiele mają wspólnego z prawdziwie materialistyczną filozofią. Można właściwie powiedzieć, że fizyka atomowa sprowadziła naukę z drogi materializmu, którą kroczyła ona w dziewiętnastym stuleciu.
Mnie przede wszystkim interesują historie ludzi i ich losy. Sam kostium jest tutaj najmniej ważny. Oczywiście bardzo chciałabym robić współczesne kino. Problem polega jednak na tym, że dzisiaj nie jestem zbyt mocno zakorzeniona w jakiejś konkretnej rzeczywistości. Czyli jeśli miałabym robić film współczesny musiałabym go robić trochę, jak kostiumowy. To znaczy dokonać pewnej dokumentacji, wejść w tą rzeczywistość, która nie jest moją codziennością. W Polsce jestem stosunkowo mało i bardziej wygląda to na przystanek w podróży. Z kolei Stany znam głównie z tego, że robię tam filmy i seriale, których popełniłam najwięcej.
Polacy mimo męstwa naród płochy, wytrwałości nie ma, zabawę woli niż pracę, życie sobie niewiele ceni. Dać je w chwili zapału, poświęcić majątek – to u nich łatwo. Fantazji dużo, ale gdy się na słowa wyczerpią, do czynu ochoty i sił brak. Sekretu nie zachowa; mówić dużo lubi, czynić mało.
W moim przekonaniu prawa fizyki działają uniwersalnie w obszarze świata materialnego, ale nie obejmują do końca zjawisk związanych ze świadomością i samoświadomością. Znam relacje, chociażby mojej babci, a mojej babci wierzę absolutnie, które wskazują na możliwość istnienia takich zjawisk.
Transcandere oznacza „przechodzić przez schody”, czyli być poza wzniesieniem. Jeżeli coś jest transcendentne wobec świata materialnego, to z definicji nie należy do fizyki. Mówienie, że takich zjawisk nie ma, bo nie należą do fizyki, a fizyka obejmuje wszystko, jest założeniem, którego ja nie przyjmuję.
Powstrzymaliśmy spisek. Mam w tej sprawie niewiele wątpliwości. Choć temu udało się zapobiec, to jednak musimy być czujni przez 24 godziny na dobę, bowiem faszystowscy spiskowcy oraz reakcjoniści nie zginęli.
Wydawałoby się, że z Lechem Kaczyńskim niewiele mnie łączy, ale to nieścisłość. W latach 70. zajmowaliśmy się Leninem, tyle że ja wysadzałem w powietrze jego pomniki, a on cytował jego dzieła w swojej pracy doktorskiej.
Im bardziej pogłębia się poznanie natury umysłu i esencji zjawisk, tym silniejsze staje się współczucie.
Na szczęście, mimo że dobiegam wieku emerytalnego, nikt nie proponuje mi odpoczynku. W Polsce robi się niewiele filmów, więc cieszę się, że mam więcej propozycji ze świata.
Nie bagatelizuj małych dobrych uczynków,
wierząc że niewiele mogą pomóc.
Krople wody jedna po drugiej,
po pewnym czasie wypełnią duży garnek.
Nie miałam normalnego dzieciństwa niewiele było w nim zabawy, śmiechu, radosnych chwil. Może dlatego umiałam docenić każdy, choć trochę lepszy okres.