Jak straszliwie była zmęczona! Kości ją bolały, powieki opadały. Nie musi się już więcej bać...Spać...spać...spać...
Nasz „skok w kapitalizm” tak jak go przeprowadzono był pierwszym wielkim oszustwem.(...) zamknięcie się Balcerowicza w resortowej wieży z kości słoniowej spowodowało, że Balcerowicz nie był w stanie reagować na zwrotne sygnały, które gospodarka wysłała swoim reformatorom. Z czasem miało się na przykład okazać, że doktrynalna obrona powszechnie znienawidzonego popiwku trwała dużo dłużej niż było to konieczne.
Nie wierzę, że Bóg zajmuje się grą w kości.
Pan Bóg nie gra w kości!
Albercie, przestań wreszcie mówić Bogu, co ma robić.
Będzie rzut wolny dla reprezentacji słoni.
Oby z kości naszych powstał mściciel.
Czekałam na taką rolę. Jeszcze nigdy nie dostałam takiej propozycji. Chciałam zagrać coś, co będzie zupełnie odległe ode mnie i mojego wizerunku. Wiedziałam, że w tym filmie mogę od początku stworzyć postać z krwi i kości, którą nigdy nie byłam i którą nie jestem.
Wciąż jednak, z dnia na dzień i z tygodnia na tydzień, wzbierało w Tomie pragnienie ujrzenia choćby raz jeden prawdziwego królewicza - królewicza z krwi i kości, aż wreszcie pochłonęło ono wszystkie inne marzeniai stało się jedyną pasją w życiu małego nędzarza.
Bóg nie tylko gra w kości, ale czasem rzuca jest tam gdzie ich nie widać.