Miłować prawdę to znosić pustkę, a także pogodzić się ze śmiercią. Prawda jest po stronie śmierci.
Kultura to narzędzie w rękach profesorów, służące im do produkcji profesorów, którzy – kiedy przyjdzie ich kolej – będą produkować profesorów.
Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie. Kto miecz odkłada – umiera na krzyżu.
Jeśli miłość nie znajduje dla siebie żadnego przedmiotu, kochająca istota musi pokochać samą swoją miłość, pojętą jako coś zewnętrznego w stosunku do niej.
Jeden z najlepszych rodzajów miłości to służyć kochanej tak, aby o tym nie wiedziała.
Nie można rozmyślać bez grozy o rozmiarach zła, jakie człowiek może czynić i znosić.
Istnieje coś jak gdyby wcielenie Boga w świat, a piękno jest Jego znakiem.
Dobrowolne poddanie, jakie konieczność okazuje w stosunku do miłującej mądrości – to piękno.
Istota wiary: niemożliwością jest naprawdę pragnąć dobra i nie otrzymać go.
Co czyni człowieka zdolnym do grzechu, to pustka. Wszystkie grzechy są próbami wypełnienia pustki.
Między prawdą a nieszczęściem istnieje naturalne przymierze, gdyż są to dwaj niemi błagalnicy, wiecznie skazani na to, by stawać przed nami nie wydobywając głosu. Włóczęga staje przed sędzią oskarżony o to, że zabrał z pola marchew; sędzia siedzi sobie wygodnie i zadaje eleganckie pytania, wygłasza komentarze i żarciki, podczas gdy tamten z trudem zdobywa się na bełkot; dokładnie tak samo staje prawda przed inteligencją, zajętą wyniosłym szeregowaniem opinii i poglądów.