Jak uwolnić się od przywiązania do rzeczy? Nawet nie próbuj. To niemożliwe. Przywiązanie do rzeczy zanika samoistnie, gdy nie szukasz już w nich siebie.
Kiedy akceptujesz wszystko takim, jakie jest, bez nadawania etykiet, wykraczasz poza swoje ego.
Ego uwielbia użalać się nad rzeczywistością. Czym jest rzeczywistość? Wszystkim. Budda nazwał ją "tatata" - swoistością, "takością" (ang. suchness) życia, co nie jest niczym więcej jak swoistością chwili tu i teraz. Przeciwieństwem owej swoistości chwili obecnej jest to, co posiada główne cechy ego, co tworzy negatywizm będący dla ego pożywką, tworzy poczucie nieszczęścia, które ego lubi. W ten sposób sprawiasz, że ty i inni cierpicie, i nawet nie wiesz, że to robisz, że wywołujesz piekło na ziemi. Stwarzać sobie piekło, nie zdając sobie z tego sprawy - na tym polega życie w nieświadomości, uwięzienie w pułapce ego.
Przebudzenie się ze snu to nasz obecny cel. Gdy się obudzimy, stworzony przez ego ziemski dramat dobiegnie końca i pojawi się sen o wiele bardziej dobroczynny i wspaniały, a jest nim nowa Ziemia.
Kiedy powiesz "tak" temu, co życie przynosi, kiedy zaakceptujesz tę chwilę taką, jaka jest, poczujesz w sobie rodzaj przestrzeni, gdzie panuje głęboki spokój.
Jakkolwiek zachowuje się ego, kierujący nim motyw jest zawsze taki sam: pragnie się wyróżniać, być wyjątkowe, sprawować kontrolę, chce władzy i uwagi.