Prawdziwa miłość nie zadaje cierpień. Bo i jak miałaby je zadawać? Nie zmienia się raptownie w nienawiść, podobnie jak prawdziwa radość nie przeistacza się w ból.
Twoja miłość nie mieszka gdzieś na zewnątrz ciebie, lecz tkwi głęboko w tobie. Nie możesz jej utracić i ona nie może cię opuścić. Nie jest zależna od żadnego innego ciała, zewnętrznej formy.