Niejeden, co pchał się na świecznik, zawisł na latarni.
Pani Marszałek! Czcigodna Wysoka Izbo! Wypuśćcie naród z kwarantanny. Czas najwyższy. Jeśli to teraz uczynicie, być może wykręcicie się jakoś sianem, być może nie wszyscy staną przed Trybunałem Stanu, być może pan minister Szumowski nie zostanie powieszony na latarni przy placu Trzech Krzyży przez lud Warszawy.
Anne Applebaum pokazała Zachodowi w książce „Gułag”, jak wyglądała rzeczywistość Związku Radzieckiego. To dobre dla polskiej racji stanu. Jest lepszą polską patriotką, niż niejeden błaznujący poseł przynoszący rekwizyty do telewizji.
Socjaliści nie tylko zajmują się zdrowym robotnikiem. I owszem, pragną oni także uchronić od nędzy robotnika chorego. Chcą, aby wszędzie był obowiązek należenia do Kas Chorych, gdzie za parę centów tygodniowej opłaty, robotnik dostanie dobrego lekarza, lekarstwo i zapomogę pieniężną przez cały czas choroby. Nadto dążą do tego, aby każdy robotnik, który został kaleką brał utrzymanie aż do śmierci, a choćby nawet nie okaleczał, tylko się postarzał, aby w starości już bez pracy pobierał pensję i nie lękał się nędzy po całym życiu uczciwej pracy. Dziecko powinno też być otoczone opieką całego narodu, mieć za darmo szkołę, i w tej szkole głodu nie cierpieć, aby móc się uczyć z korzyścią dla siebie; kobieta powinna daleko lżej pracować niż mężczyzna i być oszczędzaną, wtedy, kiedy wydaje na świat dzieci.
Ci, którzy na statkach ruszyli na morze, aby uprawiać handel na ogromnych wodach, ci widzieli dzieła Pana i jego cuda wśród głębin.
Dekalog, który ma kilka tysięcy lat, przyjęła znaczna część ludzi na świecie, w tym również ja. Ale to nie ma nic wspólnego z wiarą. Nie trzeba być wierzącym, by przestrzegać dekalogu. Myślę, że ja przestrzegam tych zasad bardziej niż niejeden wierzący. Ja je w pełni akceptuję. Bo to nie jest tak, że ateista wszystko może, że żadne normy go nie obowiązują. Żyje wśród ludzi, ma wobec nich zobowiązania i dlatego właśnie przyjąłem dekalog. Ale nie ma w tym nic religijnego.
Mam poczucie, że wszyscy jesteśmy latarniami morskimi, a moim zadaniem jest świecić w ciemności tak jasno, jak tylko potrafię.
Latarnie morskie są znacznie pożyteczniejsze od kościołów.