Oto miłość nasza jest miłością po prostu skóry, nie duszy.
W tobie jest moje życie. Mówię ci to nie w żądnej egzaltacji, ale jak człowiek, który umie patrzeć w siebie i który wie dobrze, co jest złudzenie, a co prawda.
Był on naprawdę jak okręt, któremu burza łamała maszty, rwała liny, żagle, którym rzucała od chmur na dno morza, w który biła fala, piła pianą- a który jednak zawinął do portu.
Muzyka jest jak morze - widzisz brzeg, na którym stoisz, lecz drugiego dojrzeć nie podobna.
- Przyjacielu - rzekł - cuchniesz winem i zawadzasz mi.
I tak mówiąc, wbił mu w pierś aż po rękojeść krótki mieczyk, w który uzbroił się, wychodząc z domu, po czym, wziąwszy pod rękę Winicjusza, mówił jak gdyby nic nie zaszło.
Jest to złudzenie tego rodzaju, w którym osobiste wrażenia poczytuje się za przedmiotowy stan rzeczy.
W ogóle zdaje mi się, że jestem człowiekiem - być może trochę popsutym - ale porządnym, choć prawdę mówiąc, poniekąd zawieszonym w powietrzu, [...]. Nie mam także celu, bym życie mógł poświęcić.
Co kogo pokochasz - raz, dwa, trzy - i już go nie ma, a ty siedź, troskaj się, martw, gryź, rozmyślaj...
Szyję ci chwycą w widły i zasmagają cię na śmierć, a ciało wrzucą w Tyber.
Ona diabłom służy, a oni mnie i mógłbym nimi jako wołmi orać, jeno nie chcę mając zbawienie duszy na uwadze.
Znieśże mężnie twoje brzemię i na to pamiętaj, że tysiące będziesz miał towarzyszów w nieszczęściu, którzy potracą żony, dzieci, rodziców, krewnych i przyjaciół. A jako kropla ginie w oceanie, niechże tak twoja boleść w morzu powszechnej boleści utonie. Gdy na ojczyznę miłą tak straszne przyszły termina, kto mężem jest i miecz przy boku nosi, ten się płakaniu nad swoją stratą nie odda, ale na ratunek tej wspólnej matce pośpieszy i albo w sumieniu zyska uspokojenie, albo sławną śmiercią polęże i koronę niebieską, a z nią wiekuistą szczęśliwość posiędzie.
Staś dowiedział się na miejscu, że Kali cieszy się dobrym zdrowiem, że włada, pod protektoratem angielskim, całą krainą na południe od Jeziora Rudolfa i że sprowadził misjonarzy, którzy szerzą wśród dzikich miejscowych szczepów chrześcijaństwo.
Widziałem mnóstwo rzeczy marnych, ale wiesz, co mi się wydaje najmarniejszym w tobie i w tobie podobnych? Oto, że wy, którzy wyzwalacie się ze wszystkiego, nie uznajecie nad sobą nic, boicie się jak ognia każdej uczciwej prawdy dlatego tylko, że ktoś mógł ją już wypowiedzieć.
Patrzę i patrzę ...Idzie sama - gdzie tam ! idzie z nią poezja, idzie muzyka...
Nie dość kobietę wziąć — trzeba jej się także dać — i trzeba, żeby to czuła. (...) Trzeba, żeby się czuła nie tylko własnością, ale i właścicielką. Dusza za duszę! — inaczej można kark skręcić.
Życie jest to licho i bez talentu napisana komedia - nawet to, co ogromnie boli, bywa czasem jak lichy melodramat; ale jeśli w życiu jest co dobrego, to tylko być kochanym.
Najwięksi ludzie pod wpływem namiętności robili głupstwa, ale w tym właśnie ich wielkość, że poznawali się na tym dość wcześnie.