Krajobraz grecki przemówił do mnie patetycznym głosem mitu i tragedii. Było to wrażenie dominujące. Natarczywa obecność nagiej ziemi, mocno rzeźbionych mas skalnych spotęgowana jest nikłością szaty roślinnej.
W Egipcie, Turcji i Grecji tak zwane u nas babki zdumiałyby swoją wiedzą chemiczną lekarza, a znajomością psychologii przeraziłyby spowiednika.
"Udawaj, że się szanujesz, a będą cię szanować". Maksyma ta sto razy w naszym społeczeństwie użyteczniejsza niźli greckie: "Poznaj sam siebie" - zastąpione za naszych dni sztuką znacznie łatwiejszą i bardziej korzystną, sztuką poznania innych.
- Zatem Grecy przeciw Grekom?
- Ja trzymam z Trojańczykami. Walczyli o kobietę.
- I zostali pokonani.
- Istnieje coś gorszego od popadnięcia w niewolę.
- Galopujesz i popuszczasz sobie cugle.
- Tempo nadaje smak życiu.
Ostatnim wyrazem szkoły greckiej platońskiej byli przy kończącym się starożytnym świecie stoicy. Idealizm starożytny w nich się wcielił tak, jak materializm u epikurejczyków. Cnota stoika była wielką, ale niewzruszoną. Umieli umierać, ale żyć nie umieli. Pierwszą ich zasadą było słowo απεχον: wstrzymuj się. Wstrzymywali się więc od wszystkiego, smutnym wzrokiem spoglądali na świat obumierający, ale nie szli go ratować. Zawarci w sobie, korzący się tylko przed sądem dumy własnej, którą nazywali sumieniem, wyszli na samolubów moralnych, pełnych nadzwyczajnej egoistycznej godności, ale niezwiązanych z sobą, nie natchnionych iskrą wspólnego, towarzyskiego życia. Ich myśli i przepisy krążyły ciągle w idealnym świecie, nigdy nie dały się przystosować do ziemskiego i dlatego też zostały nam tylko podania o ich sławnych zgonach, nie zaś o ich życiu.
Sztuki Greków, filozofia grecka pierwsze wcisnęły się do miasta - nauczyły miasto - wyosobniły w nim cząstkę duchowną sobie. - Tym samym zgubiły je - bo wielki egoizm materialny dopóty silny, dopóki zupełnie jest materialnym. - Ducha w nim obudzić a zgubić go to jedno - bo naturą ducha jest dążenie zewnątrz, jest siła rozlewania się - wcześniej czy później od jego usiłowań pęknąć musi skupienie materialne.
Nienawidzę Grecji, to nieszczęście całej ludzkości. Tam powstała pierwsza demokracja, której skutki oglądamy teraz.
Greckie prawo, prawo umiarkowania: nigdy nie chcieć za dużo, nie pragnąć wszystkiego.