Ponieważ osądzenie co jest prawdziwe, a co błędne, z powodu różnych punktów widzenia jest niemożliwe, a z drugiej strony wspólne prawo dla wszystkich jest niezbędne, prawodawca stoi przed zadaniem rozłupania mieczem węzła gordyjskiego, którego orzecznictwo nie jest w stanie rozwiązać. Ponieważ niemożliwe jest określenie co jest sprawiedliwe, musi zostać podjęta decyzja co jest zgodne z prawem. Zamiast aktu sprawiedliwości (co jest niemożliwe) jest wymagane działanie władzy. Relatywizm prowadzi do pozytywizmu.
Tym, których sprawa jest słuszna, nigdy nie brak argumentów.
Prawo jest jak pajęczyna, w której małe muchy grzęzną, a osy i trzmiele przez nią przelatują.
Ten popełnił zbrodnię, komu przyniosła korzyść.
Należy wysłuchać także drugiej strony.
Trudno poprawić los ludzi przez dobre prawa, łatwo jednak go pogorszyć przez złe.
Każdy ma prawo do szczęścia, ale nie każdy ma szczęście do prawa.
Prawa zbyt łagodne rzadko są przestrzegane, zbyt surowe rzadko wykonywane.
Najwyższym i najświętszym prawem królów jest prawo łaski. Toteż zawsze czułem się jak król, bo bez ograniczeń stosowałem owo prawo.
Sprawa trybunału sprawia, że narasta bardzo poważne zagrożenie rozchwiania porządku prawnego w kraju. Opozycja nie powinna lekceważyć zagrożeń dla państwa. Ewentualny kompromis nie może prawnych zaszłości ignorować ale bez politycznego porozumienia impas jest nieuchronny. Zabrnęliśmy już bardzo daleko. Jeszcze chwila i będziemy mieli tylko dwa wyjścia: albo PiS wszystko ułoży po swojemu, albo trzeba będzie PiS rozstrzelać. Trzeciego wyjścia nie będzie.
(...) wolę zmagać się z angielskim prawem, a nie z własnym sumieniem.
Jako Żyd tak i starosta są ludzie królewscy. (…)
Ja panuję nad ludem, a Bóg nad sumieniami. Trzy albowiem są rzeczy, które Bóg zachował sobie: z niczego coś stworzyć, przyszłość przewidzieć, sumieniami władać.
Szansa na to, że przypadkowy wszechświat wyciągnięty z kapelusza będzie miał prawa, jakiekolwiek, że cokolwiek będzie podlegało prawom, jest zerowa.
Wolność to najpierw obowiązek, dopiero potem prawo.
Wolność nie może istnieć bez dyscypliny, raczej samodyscypliny. nie ma praw bez obowiązków. Że, jak mawiał mój ojciec, każde prawo niesie za sobą obowiązek, ten zaś, kto nie przestrzega swoich obowiązków, nie zasługuje na jakiekolwiek prawa.
Można opierać się prawom ludzkim, ale nigdy – sprzeciwiać się przyrodzie.
Chcesz być lewy – bądź prawy.