Płacze tak urywanie, paskudnie, jak płacze mężczyzna,
kiedy się zdaje, że ma w sobie jakieś zwierzę, które nim
potrząsa.
Jestem z pokolenia, które tak właśnie zostało wychowane. Mężczyzna, jeśli go coś boli, to się z tym chowa w krzaki. A jak się wyleczy, wychodzi uśmiechnięty.
Mężczyzna bez kobiety jest jak parowóz bez pary.
Żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne.
Socjaliści nie tylko zajmują się zdrowym robotnikiem. I owszem, pragną oni także uchronić od nędzy robotnika chorego. Chcą, aby wszędzie był obowiązek należenia do Kas Chorych, gdzie za parę centów tygodniowej opłaty, robotnik dostanie dobrego lekarza, lekarstwo i zapomogę pieniężną przez cały czas choroby. Nadto dążą do tego, aby każdy robotnik, który został kaleką brał utrzymanie aż do śmierci, a choćby nawet nie okaleczał, tylko się postarzał, aby w starości już bez pracy pobierał pensję i nie lękał się nędzy po całym życiu uczciwej pracy. Dziecko powinno też być otoczone opieką całego narodu, mieć za darmo szkołę, i w tej szkole głodu nie cierpieć, aby móc się uczyć z korzyścią dla siebie; kobieta powinna daleko lżej pracować niż mężczyzna i być oszczędzaną, wtedy, kiedy wydaje na świat dzieci.
A jeśli mężczyzna uwiedzie dziewicę, która nie jest zaręczona, i się z nią położy, to bezwarunkowo ma ją nabyć jako żonę za cenę kupna.
Mężczyzna staje się tak atrakcyjny dla kobiet, jak atrakcyjna kobieta dla mężczyzn, kiedy osiąga sukces, i jest rozpoznawalny publicznie. Władza jest afrodyzjakiem.
Chciałabym, aby mężczyzna miał poukładane własne życie, miał pozamykane pewne sprawy. Poza tym chciałabym, aby potrafił pogodzić się z tym, że mam także życie zawodowe. Powinien to uszanować. Nie chciałabym, aby ograniczał moją niezależność w tej dziedzinie.
Każdy mężczyzna zasługuje na drugą szansę, ale... u innej kobiety.
Przechodniu, nie płacz, żem martwy w tej dobie;
Gdybym żył jeszcze, ty leżałbyś w grobie.
Prawdziwy mężczyzna to wrażliwy wojownik. Średniowieczny rycerz, którego życie wypełnia walka o ideały, służba Bogu, królowi i biednym. Zmaga się wewnętrznie, ale w sprawach ważnych jest twardy jak skała. Jego ręka nie drży, gdy zadaje cios.