Jak słucham niektórych pytań dziennikarzy, to coraz bardziej zaczynam wierzyć, że ludzie pochodzą od małp.
Jeżeli istnieje Bóg, to jest wiele pytań na które powinien odpowiedzieć.
Przez cały czas, jako aktor, trzeba pytać: co dalej i dokąd zmierzam. Jeśli nie zadajesz sobie takich pytań, przestajesz się rozwijać.
Wydaje mi się, że to, że zrobiłam karierę, to jest wyłącznie moja zasługa, i nie jestem tworem show biznesu, ani też nie jestem wymyślona przez kogoś, przez jakąś grupę ludzi, i myślę, że w związku z tym mam szansę na dokonanie może jeszcze czegoś ciekawego.
Nasza odporność psychiczna i nasze umiejętności się rozmijają w miarę upływu lat. Początkowa duża sprawność fizyczna maleje z czasem, ale z kolei jak gdyby rekompensują ją nasze zdolności psychiczne, odporności psychiczne, woli walki, twardości. Jest jakiś punkt optymalny, zazwyczaj na Himalaje przypada to na całe lata 30-ste, 40-ste.
Nie znalazłam się w sytuacji, w której mogłabym mieć rzeczywiście wyrzuty sumienia.
Ja się boje prawie stale, po prostu jestem tchórz, i pewnie dzięki temu nie stać mnie na wielkie szaleństwa. Nie podejmę zbyt wielkiego ryzyka, ponieważ się boje.
Chodzę w góry po prostu dla gór, dla sportu bo od tego zaczęłam, więc interesują mnie rekordy. Chodzę dla ludzi których tam spotykam, z którymi łączy mnie braterstwo liny, że użyję tego określenia. Chodzę tam ponieważ potrzebne mi jest ryzyko i poczucie niebezpieczeństwa ono nadaje smak życiu; no i jest to okazja do jakiejś twórczości.
Uznałem za stosowne… szczegółowo wyjaśnić w tej samej książce specyfikę pewnej metody, dzięki której możliwe będzie… zbadanie niektórych problemów matematycznych za pomocą mechaniki. Ta procedura jest… nie mniej użyteczna nawet dla dowodu samych twierdzeń; pewne rzeczy stały się dla mnie najpierw jasne za pomocą metody mechanicznej, chociaż później trzeba było je wykazać za pomocą geometrii ... Ale oczywiście łatwiej jest, gdy wcześniej nabyliśmy metodą pewną wiedzę na temat pytań, aby dostarczyć dowód niż znalezienie go bez wcześniejszej wiedzy.
Jest jakiś pociąg, który się nazywa kultura. W tym pociągu jest wagon który się nazywa film. Ten pociąg, to jest kiepski pociąg, on strasznie słabo jedzie, jedzie do przodu do tyłu, nie bardzo wie na których rozjazdach skręcić, często stoi przed czerwonym światłem. Myślę, że ten pociąg jest strasznie spóźniony w tej chwili, w stosunku do innego pociągu który się nazywa cywilizacja. Kultura jest straszliwie opóźniona, potwornie. Natomiast w tym wagonie który jest zatłoczony, z tym napisem film (...) w tym wagonie melduje Pani i Państwu, że się zwalnia miejsce. Ja po prostu już wysiadłem.