Łatwo jest uzyskać wiatr od wody, ponieważ obie są mokre. Trudno rozpalić ogień z wody, bo nie mają ze sobą nic wspólnego.
Nie ma skrzydeł, a trzepocze, nie ma ust, a mamrocze,
nie ma nóg, a pląsa, nie ma zębów, a kąsa.
Wiatr i życie to wielki młyn, w którym się trą na miazgę mózgi i sumienia.