Jadąc, mijam przydrożne billboardy, które czarno na białym obwieszczają: "Jesus loves even you". Czuję się podniesiona na duchu tym nieoczekiwanym wsparciem; niepokoi mnie tylko to "even".
Człowiek zjednoczony z Chrystusem może umrzeć, ale nie może być pokonany.
Dla mnie Jezus Chrystus nie jest związany z żadną religią. Dla mnie religia, to zasady wymyślone przez ludzi, które mają wypełnić opuszczone przez Boga miejsce.
Dzielnie się żywnością jest ważniejsze niż spieranie się o wiarę. Wg. ewangelii Jezus myslał tak samo.