- Czy pani też się na mnie zawiodła?
Ramona wybucha śmiechem, kaszle dymem.
- Ja? Bo chcesz sypiać z facetami? Mój kochany, zawsze bardzo cię lubiłam. Życzę ci szczęśliwego życia. Mogę tylko żałować, że wolisz sypiać z facetami, bo to mogę powiedzieć ci od razu: z facetami nie można być szczęśliwym. Oni, do cholery, to nic innego, tylko, kurwa, problemy.
Okazało się, że kiedy dług prywatny rośnie bez umiaru, to gospodarka też się załamuje, a w dodatku część długów prywatnych staje się długiem publicznym. A poza tym, kiedy wybucha kryzys, wpływy budżetowe maleją, więc deficyty rosną.
Uważam, że kabaret jest dziś na skandalicznym poziomie. (...) Najbardziej przeraża mnie jednak publiczność, która z tych żenujących żartów rechocze, bo trudno to nazwać śmiechem. Ale cóż, popyt napędza podaż.
Byłaś jedyną, która mnie nigdy nie zawiodła. Mam nadzieję, że nie będę Ci odmieniony — ale na pewno jestem trzeźwy.