Problem, czy USA powinny być imperium, czy nie, jest bez znaczenia. Są imperium i kropka.
Cele obu państw częściowo się pokrywają. Najważniejszym zagrożeniem dla istnienia reżimu w Teheranie jest Ameryka, a jeśli to zagrożenie zniknie, obie strony będą zadowolone.
Od lat nie odkryliśmy nowej technologii, tylko uczyliśmy się lepiej i efektywniej wykorzystywać istniejące metody w nadziei na to, że w ciągu najbliższych 10 lat wielu pracowników zastąpi nowa generacja robotów.
Nie uda się przedstawić Amerykanów jako zwycięzców. Wyjdą z Afganistanu, tak jak z Wietnamu, w drodze pokojowego porozumienia, w ramach którego talibowie przejmą kontrolę.
Zjednoczenie Rosji i Europy stworzyłoby siłę, której ludność, rozwój technologiczny i zdolności produkcyjne najprawdopodobniej przerosłyby Amerykę.
Putin chciał zademonstrować, że armia rosyjska wciąż się liczy, i uświadomić państwom byłego bloku wschodniego, iż przyjaźń Ameryki i jej gwarancje nie mają znaczenia.