Może i jestem wulgarny, ale nie moja muzyka.

Może i jestem wulgarny, ale nie moja muzyka.
Jestem za, a nawet przeciw
Nie posiadam nic cennego. Zostawiam wiele długów. Resztę zapisuję biednym.
Udaję się w poszukiwaniu wielkiego być może. Spuście kurtynę, farsa skończona.
W niektórych słownikach brak słowa honoru.
Tylko Kościół autentycznie stał na drodze Hitlerowi w jego kampanii na rzecz wyparcia prawdy. Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności. Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem, dziś wychwalam bez powściągliwości
(...) twoja teoria jest szalona, jednak za mało szalona, aby być prawdziwą.
Wszystko, co mogę w związku z tym powiedzieć o sobie, to że nie jestem marksistą.
Nie można gospodarki napełnić jak gąbki pieniądzem. Trzeba mozolnie budować zaufanie do pieniądza. Nikt nie przegrał na mocnym pieniądzu, zawsze się przegrywa na inflacji i ludzie to rozumieją.
To nie jest ten ustrój, od niego odeszliśmy. To znaczy (...) że nie jest tak, iż przedstawiciel Ministerstwa Finansów ma realizować jakąś aktualną linię głoszoną przez obecny układ partyjno-rządowy. I nie waham się użyć tu słowa „układ”. I nie może być tak, że broni się układu koleżeńskiego, że ktoś ma urażone ambicje. bo usunięto jego kolegę. Nie na tym polega państwo praworządne. Państwo praworządne polega na tym, że nikt nie stoi ponad prawem, żaden członek układu.
Tego rodzaju wypowiedzi to jest jedna z cech czarnej propagandy. Czarna propaganda, którą znamy z niedobrych czasów, odznacza się po pierwsze tym, że robi z ofiary agresora. Teraz dowiaduję się, że to ja, który staram się po prostu wykonywać swoje obowiązki jestem winny. Po drugie czarna propaganda stara się przypisać jakieś niegodziwe motywy. A po trzecie, co też pamiętamy z dawnych czasów, taka propaganda twierdzi, że służymy obcym, wrogim siłom.