Każdy ma jakąś swoją prywatną szajbę. Jak się z nią włazi w paradę zbyt wielu ludziom, mówią na niego wariat.
Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by człowiek nie zrobił, próbując nadać życiu sens.
Pesymista to człowiek, który z dwojga złego wybiera obydwa.
Ci, którzy znają sztorm, umierają z nudów, gdy wokół panuje spokój.
Idee nie są odpowiedzialne za to, co z nich czynią ludzie.
Jest nas dopiero jakieś 6 mld, a już nam trudno ze sobą wytrzymać. Nie przypadkiem więcej żołnierzy szkoli się dzisiaj w opanowywaniu tłumów niż w walkach frontowych. Bo w większości cywilizowanych krajów tłum - kibiców, bezrobotnych, wrogów globalizacji - staje się już dzisiaj większym zagrożeniem niż armia sąsiada. Im większy tłum, tym ludzie zachowują się mniej odpowiedzialnie.
Teraz jest tak wiele mediów dzięki internetowi i ludziom, tak łatwo i tanio można wystartować z gazetą lub magazynem. Są po prostu miliony głosów i ludzie chcą być wysłuchani.
Na początku kiedy świat był młody było bardzo wiele wspaniałych myśli, lecz nie było takiej rzeczy jak prawda. Człowiek samemu wymyślił prawdę i każda prawda była kompozycją wielu niejasnych myśli. Wszystko na świecie było prawdami i wszystkie były piękne.
W skali geologicznej człowiek żyje jak motyl – jednodniówka.
Nie ma takich bredni, w które ludzie nie byliby w stanie uwierzyć.
Człowiek jest małpą, która potrafi zrobić najprecyzyjniejszą brzytwę, aby poderżnąć gardło drugiej małpie.
Jak wiadomo, człowiekowi szkodzi zarówno niedobór, jak i nadmiar wrażeń.
Człowieczeństwo jest to suma naszych defektów, mankamentów, naszej niedoskonałości, jest tym czym chcemy być, a nie potrafimy, nie możemy, nie umiemy, to jest po prostu dziura między ideałami a realizacją.
Przyspieszenie poznawczo–wynalazcze, sekundujące dziejom ludzkości na przestrzeni ostatnich 18 000—20 000 lat, jest faktem bezspornym.
Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych ludzi jak ten, komu nic do tego.
Człowiek sprawiedliwy może marszczyć brwi, ale nigdy nie uśmiecha się złośliwym uśmiechem. Rozumiemy gniew, nie rozumiemy złośliwości.
Miłość jest to źródło wszystkich cnót ludzkich.
Gdyby ani jeden człowiek na świecie nie kochał, słońce by zgasło.
Błądzić to rzecz ludzka, próżnować – paryska.
Nadmierny ból, jak i nadmierna radość, jest rzeczą gwałtowną i trwa krótko; serce człowieka nie wytrzymuje zbyt długo żadnej krańcowości.