Udział w obrzędach razem z małpami poniżał mnie. Religia jest rzeczą świętą, jak to może być, żeby ich Bóg był jednocześnie moim Bogiem? (...) Przyrzekłem sobie, że nie zawrę nigdy przymierza z polskim katolicyzmem – niekoniecznie używając tego terminu – czyli że nie poddam się małpom.