Do pieniędzy przywiązujemy tak wielką wagę dlatego, że są łącznikiem pomiędzy teraźniejszością a przyszłością.
Z punktu widzenia naszego kredytu ożywienie, w którym nie wzięlibyśmy udziału, byłoby najgorszą rzeczą, jaką można sobie wyobrazić.
Tani pieniądz oznacza, że pozbawiona ryzyka czy rzekomo pozbawiona ryzyka stopa procentowa będzie niska. Ale realne przedsięwzięcie zawsze zawiera w sobie jakiś poziom ryzyka. Może być tak, że pożyczkodawca, którego doświadczenie zachwiało zaufaniem, będzie wciąż domagał się takiego oprocentowania kredytu dla przedsiębiorstw, na jakim pożyczający nie będzie mógł zarobić... Jeśli faktycznie tak będzie, nie ma innej drogi ucieczki od przedłużającego się, a może i bezterminowego, kryzysu niż państwowa interwencja i subsydiowanie nowych inwestycji.
Procent nie wynagradza dzisiaj żadnego istotnego poświęcenia, tak samo jak renta gruntowa. Właściciel kapitału otrzymuje procent dlatego, że ilość kapitału jest niedostateczna, tak samo jak właściciel ziemi otrzymuje rentę dlatego, że ilość ziemi jest niedostateczna. Ale podczas gdy mogą istnieć naturalne powody niedostatecznej ilości ziemi, to nie ma żadnych naturalnych powodów, aby występował niedostatek kapitału.
Międzynarodowe inwestycje zawsze były i pewnie zawsze będą niespłacalne.