Duży wpływ na decyzje o występach kabaretowych mieli rodzice. Matka nie miała nic przeciw, ojciec wprost przeciwnie. Był konferansjerem i wiedział, czym to grozi. Bo to są noce nieprzespane, wieczory, że tak powiem, przepite.
Kariera to jest takie coś, że to się robi i robi, i nie ma końca. Bo widownia nie chce odpuścić, a ty chcesz zarabiać.
Po cholerę mają mnie tu ludzie odwiedzać. Chcę tu być sam. Kiedyś miałem wokół siebie tłumy, a teraz doszedłem do wieku, kiedy chcę być sam.
(...) bo nie chcę umrzeć zdrowym. Palenie mi w niczym nie przeszkadza. Rano trochę pokaszlę, pokaszlę i działam dalej.
Ty, a ten Reagan to jest świnia. On miał mnie żywić i jak ja wyglądam? A co on, łaskę robi, czy co. Taką gospodarkę rozwalić! I to w szesnaście miesięcy! Asz… Nie będę na niego głosować!
A w gazecie napisali, że zginął pudel podpalany. Aaa… jakby mnie tak podpalali, też bym uciekł.
Oni se dwa programy zrobili teraz – jeden dla wojskowych, drugi dla rolników. Jeszcze będzie oświatowy – dla głupków.
Nie oglądaj telewizji, bo będziesz miała w głowie glizdy.
Mówię ci, tak się porąbało… Z jednych rakiet mam się cieszyć, przeciw drugim protestować. A to wszystko jedno, z której strony spadnie, z tej, czy z tamtej. Tak samo boli. Bomba jest bomba.
A tam, cicho być, ty pindo jedna. Ci te drugie oko wybije, tylko dokładnie.
A oglądałaś Czterech pancernych? Jakbyśmy dwa takie czołgi mieli, to byśmy se sami tę wojnę wygrali.
To ja będę zawsze w dupę bity? Tak, ale za to zgodnie z regułami gry, zjeżdżajcie.
A odejdź no! Tfu! Gdzie z tym ryjem, gdzie? Coś ty żarła? Trociny czy co? Mówiłem żebyś się wypchała ale nie do końca.
Teraz z dziadkiem kupiliśmy „Młodego Technika” i na podwórku pershinga stawiamy. Mówię ci, jak pieprznę, to się mogę tylko o jedno biurko pomylić. Jak zdążą, to coś o tym napiszą.
Oż ty cholero jasna, ty zgago pieruńska, by cię szlag trafił! Musiałaś się ujawniać? Musiałaś? Oż, taki karabin mi zabrali. Ile to by spraw rozwiązało. A co ja mam tymi kulkami rzucać teraz? Kulomiot jestem czy co? A dziadkowi granat też wzięli. A nie wiem czemu… on był tylko zaczepny. Dziadek rzucał i od razu wiedział, jakie wojsko idzie. A teraz kto mu powie? Wszystko tajemnica.
Oni tam są porąbani. Oni wojnę pokazują, a o pokój walczą.